Pożar w hurtowni na Śląsku
Około pięćdziesięciu strażaków z 14
jednostek gaśniczych przez kilka godzin walczyło z
pożarem w hurtowni materiałów szewskich w Żarkach (powiat
myszkowski) w woj. śląskim. Nikomu nic się nie stało.
29.02.2004 | aktual.: 29.02.2004 15:07
"Pożar objął ok. 200 metrów kwadratowych powierzchni budynku. Akcja była utrudniona ze względu na specyfikę palących się materiałów. W hurtowni składowano m.in. kleje, farby, skórę i gumę" - powiedziała Aneta Gołębiewska z biura prasowego śląskiej straży pożarnej.
Zlokalizowanie źródła pożaru zajęło strażakom około trzech godzin. Udało im się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na dobudowane do płonącego budynku pomieszczenia. Spaliły się parter, piętro i poddasze domu. Drewniana konstrukcja krytego blachą dachu zawaliła się do środka.
Przyczyny pożaru nie są na razie znane. W niedzielę około 15 strażacy nadal dogaszali ogień. Prawdopodobnie akcja potrwa jeszcze kilka godzin. Potem będzie można oszacować straty.