Pożar w domu wielorodzinnym, zmarła jedna osoba
Jedna osoba zmarła, a druga w stanie ciężkim
trafiła do szpitala w wyniku pożaru, do jakiego doszło w
miejscowości Chocianów (Dolnośląskie). W akcji ratowniczej
ucierpiało też dwóch policjantów, którzy prawdopodobnie ulegli
zaczadzeniu.
12.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 22:41
Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zapalenie się m.in. starych kawałków materiału i papieru, które leżały przy kuchence jednego z mieszkań budynku wielorodzinnego w Chocianowie. Jak powiedział Krzysztof Gielsa z Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, najpoważniejsze zagrożenie na miejscu stwarzał wydzielający się przy spalaniu materiałów tlenek węgla.
Ogień nie był duży, ale obawialiśmy się wydzielających się gazów, które w tego rodzaju pożarach są częstą przyczyną zatruć. Dlatego podjęta została decyzja o ewakuacji trzech zamieszkujących dom rodzin. Niestety nie udało się uratować 53-letniego lokatora, który mimo natychmiastowej reanimacji zmarł - powiedział Gielsa.
W pożarze ucierpiała też około 50-letnia kobieta, która w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Lekkiemu podtruciu gazami pożarowymi ulegli także dwaj policjanci, którzy prowadzili ewakuację mieszkańców.
