Pożar w centrum telewizyjnym "Ostankino" w Moskwie
W jednym z bloków moskiewskiego centrum telewizyjnego "Ostankino" wybuchł pożar. Ewakuowano 428 osób. Nikt nie zginął. Ogień gasiło 27 jednostek straży pożarnej. Na miejsce zdarzenia przybył Władimir Putin.
11.04.2005 | aktual.: 11.04.2005 21:49
Rosyjski prezydent parę godzin wcześniej zakończył wizytę w Niemczech. Ludzie byli zaskoczeni jego nieoczekiwanym pojawieniem się w na miejscu pożaru. W czasie gaszenia ognia czołowa, państwowa stacja telewizyjna, ORT, nadawała w swój główny dziennik ze studia zapasowego.
Ogień wybuchł między drugim a trzecim piętrem w tunelu, przez który biegną wiązki kabli. Płomienie objęły 200 metrów kwadratowych powierzchni. Pożar gasiło 27 jednostek straży pożarnej.
Centrum "Ostankino" położone jest w pobliżu feralnej wieży telewizyjnej, która paliła się w sierpniu 2000 roku. Powodem pożaru, w którym zginęły wtedy trzy osoby, było krótkie spięcie. Przez trzy dni mieszkańcy Moskwy oraz przyległych miejscowości, w sumie 15 milionów osób, nie mogli odbierać programu TV. W "Ostankinie" mieszczą się siedziby niemal wszystkich czołowych rosyjskich kanałów TV. (mila)