Pożar pod Seulem. Przyczyną tragedii była walka z karaluchami
W Osan, niedaleko Seulu, doszło do tragicznego wypadku. 30-letnia matka zginęła, próbując uciec z płonącego budynku. Pożar wybuchł z powodu bezmyślnego działania sąsiadki.
Co musisz wiedzieć?
- Pożar wybuchł przez próbę zabicia karalucha.
- Ofiarą jest młoda matka z Osan.
- Policja rozważa oskarżenie sąsiadki.
W wyniku nieprzemyślanej postępowania mieszkanki Osan w Korei Południowej doszło do pożaru, który kosztował życie młodej matki. Kobieta próbowała zwalczać karaluchy. Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Wszystko działo się 20 października około piątej nad ranem.
Jak doszło do pożaru?
Kobieta użyła łatwopalnego sprayu i zapalniczki do stworzenia prowizorycznego miotacza ognia. Chciała w ten sposób rozprawić się z przyłapanym w mieszkaniu karaluchem. Nie spodziewała się, co może się wydarzyć.
Bat na kierowców na A2. Wpadali jeden za drugim
Pomysł na walkę z insektami okazał się katastrofalny. Płomień okazał się tak potężny, że momentalnie w ogniu stanęło łóżko i inne łatwopalne elementy wyposażenia domu. Pożar szybko rozprzestrzeniał się po całym budynku i zagroził wszystkim mieszkańcom.
Jak przebiegała tragiczna akcja ratunkowa?
30-letnia sąsiadka podpalaczki, matka dwumiesięcznej dziewczynki, obudziła się i próbowała ewakuować rodzinę z płonącego mieszkania. Klatka schodowa też już stanęła w ogniu, więc kobieta i jej mąż podali przez okno niemowlę sąsiadom z sąsiedniego budynku.
Sami też usiłowali wydostać się oknem z mieszkania, jednak kobiecie próba ta się nie udała. Spadła z wysokości kilku metrów na ziemię. Została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła kilka godzin później.
Przeczytaj również: Tragiczny wypadek w Tarczynie. Pieszy zginął na miejscu
Jakie są inne skutki wypadku?
Straż pożarna zdołała ugasić budynek, ale szkody są znaczne. Siedmiu mieszkańców doznało poważnego zatrucia dymem i potrzebowało pomocy medycznej. Policja bada teraz możliwość postawienia sąsiadce zarzutów dopuszczenia się zaniedbania skutkującego śmiercią.
Źródło: metro co.uk