Pożar pod Częstochową - zapaliły się wagony z siarką
Kilkanaście wagonów pociągu z siarką zapaliło się po południu w pobliżu przystanku Rząsawa koło Częstochowy. Jak poinformował dyżurny częstochowskiej straży pożarnej pożar został opanowany.
Dyżurny powiedział, że wagony przewożące granulowaną siarkę przemysłową były pokrywane pianą i zraszane rozproszonym prądem wodnym. - Tam się tylko tliło, nie paliło się żywym ogniem - powiedział. Dodał, że pożar został opanowany, a wagony nadal będą dozorowane. Trwa dogaszanie.
Do zapłonu siarki - jak powiedział rzecznik Straży Ochrony Kolei starszy inspektor Paweł Boczek - doszło ok. godz. 12.50 na torze nr 1 linii nr 146, w stacji Rząsawa, w okolicach miejscowości Kościelec. To linia z Częstochowy do Chorzewa Siemkowic, z niewielkim ruchem pasażerskim.
Pożar objął 14 wagonów.
Wagony - przewożące granulowaną siarkę przemysłową - były częścią pociągu towarowego relacji Strzegomek - Gdańsk Port Północny, prowadzącego łącznie 30 wagonów. W akcji gaszenia pożaru brali udział funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei i straży pożarnej z Częstochowy.
Po zauważeniu pożaru pociąg udało się przetoczyć na boczny tor. Linia z Częstochowy do Chorzewa Siemkowic została zamknięta, odcięto również zasilanie trakcji elektrycznej.
Akcję gaśniczą - po rozpoznaniu miejsca pożaru - rozpoczęto ok. godz. 15. Uczestniczyło w niej siedem jednostek gaśniczych i ratowniczych.
Od początku akcji gaśniczej nie było informacji o poszkodowanych, ani o zagrożeniu dla ludzi.