Pożar hali produkcyjnej pod Ostrzeszowem. W akcji 50 strażaków
Groźny pożar w zakładzie produkcji poduszek w miejscowości Mikstat pod Ostrzeszowem. Jak informują służby, na miejscu pracuje 12 jednostek. Sytuacja jest poważna, a gęstym dym widać z odległości paru kilometrów, o czym świadczą zdjęcia przesłane do redakcji Dziejesię.
Pierwsze zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali tuż po godzinie 11.
Ostrzeszów. Mikstat. Płonie hala magazynowa
- Otrzymaliśmy informację o pożarze hali magazynowo-produkcyjnej towarów tekstylnych w Mikstacie pod Ostrzeszowem - przekazał po godzinie 14.00 st. sekc. Radosław Gatkowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrzeszowie.
Jak dodał, po przyjeździe na miejsce strażacy zastali całą halę w płomieniach. - Od razu przystąpiliśmy do gaszenia budynku mieszkalnego, który przylegał do hali - relacjonował oficer prasowy.
Czytaj też: Kraków. Pożar w Filharmonii Krakowskiej
Ostrzeszów. Mikstat. 50 strażaków w akcji
Strażak podkreślił, że akcja była bardzo skomplikowana i wymagała dużego nakładu pracy. - W punkcie kulminacyjnym na miejscu działało 16 zastępów w sile 50 strażaków. Hala niestety spłonęła doszczętnie. Ogień strawił budynek, linię produkcyjną i samochód, który znajdował się w środku - mówił st. sekc. Radosław Gatkowski.
Ogrom tragedii przedstawiają zdjęcia, które na Dziejesię otrzymaliśmy od lokalnego portalu ostrzeszowinfo.pl. Widzimy na nich działania straży, ale też dym unoszący się nad Mikstatem. Gęste kłęby widoczne są z odległości kilku kilometrów.
Ostrzeszów. Mikstat. Milion złotych strat
- Łącznie straty szacuje się nawet na milion euro. To o wiele więcej niż udało się uratować. Pocieszająca jest informacja, że nie mamy żadnych ofiar. Nikt nie odniósł obrażeń - podkreślił oficer prasowy.
Jak dodał, w tej chwili trwa dogaszanie zgliszczy. - Pożar został zlokalizowany. Sytuacja jest opanowana. Część zastępów wraca już do swoich jednostek - powiedział strażak.
W wyniku pożaru hali w Mikstacie zamknięta jest droga wojewódzka numer 447.
Masz dla nas newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!