PolskaPowstanie Warszawskie - 63 dni walki o stolicę

Powstanie Warszawskie - 63 dni walki o stolicę

61 lat temu - 1 sierpnia 1944 r. o godz.
17.00 - oddziały Armii Krajowej w Warszawie zaatakowały
stacjonujące tam siły niemieckie. Tak rozpoczęło się Powstanie
Warszawskie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej
przez hitlerowców Europie. Powstanie miało trwać 2-3 dni. Zakończyło się kapitulacją po 63 dniach zaciętych walk.

Powstanie Warszawskie - 63 dni walki o stolicę
Źródło zdjęć: © PAP/CAF

Do wybuchu Powstania doszło w atmosferze spodziewanej klęski Niemiec w obliczu wielkiej ofensywy Armii Czerwonej. W jej wyniku wojska niemieckie od połowy czerwca do końca lipca cofnęły się z Białorusi aż na przedpola Warszawy. 20 lipca wysocy rangą oficerowie Wehrmachtu podjęli nieudaną próbę zamachu na Hitlera.

Słabość okupantów

Warszawiacy byli też świadkami pospiesznej i bezładnej ewakuacji administracji niemieckiej. Niemcy wezwali 100 tys. mieszkańców stolicy do przymusowych robót fortyfikacyjnych. Wezwanie zbojkotowano i nie wywołało to represji, co uznano za objaw słabości okupantów.

Polski rząd w Londynie oraz władze Polskiego Państwa Podziemnego przygotowywały powstanie przeciw Niemcom. Akcja o kryptonimie "Burza" zakładała, że na froncie wschodnim Armia Krajowa będzie zajmowała opuszczane przez Niemców tereny, by postawić Armię Czerwoną przed faktami dokonanymi i wystąpić wobec niej jako suwerenny gospodarz tych ziem. Od zerwania przez Stalina w kwietniu 1943 r. stosunków z rządem w Londynie ZSRR uznawano za "sprzymierzeńca naszych sprzymierzeńców".

Przebieg "Burzy" na Wołyniu, w Wilnie i Lwowie dowiódł jednak, że Stalin nie uznaje żadnych niezależnych sił. Żołnierzy AK po walkach aresztowano i wywożono w głąb ZSRR. Jasne było, że Stalin chce odebrać Polsce Kresy Wschodnie. Na zamiar zainstalowania w Polsce satelickich wobec Moskwy rządów wskazywało zaś ogłoszone 22 lipca w zajętym przez Armię Czerwonym Chełmie powstanie tzw. Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, który Stalin uznał za jedyną legalną władzę.

Rozpoczęcie walk

W tej sytuacji władze podziemia - które premier rządu w Londynie Stanisław Mikołajczyk upoważnił do ogłoszenia powstania w Warszawie - zdecydowały się na rozpoczęcie walk. Formalnie rozkaz powstania wydał komendantowi głównemu AK gen. Tadeuszowi Komorowskiemu "Borowi" Jan Stanisław Jankowski - delegat polskiego rządu na kraj. Decyzji tej nie mógł już zmienić raport "kuriera z Warszawy", porucznika Jana Nowaka-Jeziorańskiego, który przestrzegał, że zachodni alianci potraktują powstanie jako "burzę w szklance wody".

1 sierpnia 1944 r., w godzinie "W", 45-tysięczny Warszawski Okręg AK rozpoczął walkę o stolicę. Tylko co dziesiąty powstaniec miał broń. Już w pierwszych dniach do walczących przyłączali się mieszkańcy miasta. Powstańców wspierały też ugrupowania, które nie uznawały zwierzchnictwa Polskiego Państwa Podziemnego - nacjonalistyczne Narodowe Siły Zbrojne i komunistyczna Armia Ludowa.

W pierwszych dniach sierpnia powstańcom udało się opanować znaczną część miasta, zwłaszcza Śródmieścia - m.in. Wytwórnię Papierów Wartościowych przy ul. Sanguszki, więzienie przy ul. Daniłłowiczowskiej, Prudential (obecnie hotel Warszawa), Pocztę Główną, Elektrownię na Powiślu. Zajęli też część Żoliborza, Stare Miasto, Powiśle, Mokotów i trzy enklawy na Ochocie. Zacięte walki toczyły się na Woli, Okęciu, Bielanach i na terenie Cytadeli Warszawskiej. 8 sierpnia rozpoczęła nadawanie powstańcza radiostacja "Błyskawica". Światową opinię publiczną o powstaniu poinformowało Radio Londyn. Alianci zachodni natychmiast zorganizowali zrzuty broni i amunicji dla walczących. Stalin nie pozwolił jednak na lądowanie samolotów na terenach po prawej stronie Wisły, zajętych przez Armię Czerwoną. Loty z bronią i amunicją dla Warszawy, odbywające się z baz we Włoszech, były mało efektywne i okupione wielkimi stratami. Większość maszyn została zestrzelona przez Niemców.

Tłumienie Powstania

W pierwszych dniach sierpnia ataki powstańców odpierało 20 tys. żołnierzy i policjantów niemieckich. 4 sierpnia Niemcy wspierani przez sformowany z posiłków, dodatkowy 25-tysięczny korpus gen. Ericha von dem Bacha, rozpoczęli systematyczne tłumienie powstania.

W zajmowanych dzielnicach hitlerowcy brutalnie rozprawiali się nie tylko z powstańcami. Rozpoczęły się masowe mordy mieszkańców stolicy i systematyczne niszczenie miasta w myśl rozkazu Himlera: "Warszawa ma być zrównana z ziemią".

10 września w kierunku Warszawy ruszyła ofensywa Armii Czerwonej i po kilkudniowych walkach wojska sowieckie zdobyły Pragę. Kilka dni później oddziały I Armii Wojska Polskiego sforsowały Wisłę i połączyły się z powstańcami na Czerniakowie. Nie otrzymały jednak wsparcia Armii Czerwonej, poniosły wielkie straty i wycofały się.

Krwawe walki

W połowie sierpnia powstańcy po krwawych walkach zostali wyparci m.in. z Woli, a potem ze Starego Miasta. Na początku września padło Powiśle. Pod koniec września ustały walki na Mokotowie i Żoliborzu, broniło się jeszcze Śródmieście. 2 października Powstanie skapitulowało.

Straty powstańców wyniosły około 40 tys. zabitych i rannych; zginęło ok. 180 tys. cywilów. Ponad 15 tys. uczestników Powstania znalazło się w niewoli niemieckiej. Uległa zniszczeniu prawie jedna czwarta zabudowy stolicy.

Po upadku Powstania i wypędzeniu z miasta jego mieszkańców Niemcy przystąpili do systematycznego burzenia stolicy. 17 stycznia 1945 r. do opustoszałej i wypalonej Warszawy wkroczyła Armia Czerwona.

Dyskusja nad Powstaniem

Do dziś trwa w Polsce publiczna dyskusja nad Powstaniem Warszawskim. Czy było potrzebne? Przeciwnicy wskazują na ogrom strat i nieosiągnięcie żadnego z celów. Zwolennicy mówią o świadectwie umiłowania wolności, nie cofającym się przed żadną ofiarą.

Podczas obchodów 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego otwarto w Warszawie Muzeum Powstania Warszawskiego. Według prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, obiekt jest nie tylko placówką muzealną, ale "przede wszystkim instytutem pamięci narodowej, hołdem dla powstańców oraz instytutem kształtowania patriotycznych postaw".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)