PolskaPowstał zespół ds. oceny materiałów IPN dot. duchownych

Powstał zespół ds. oceny materiałów IPN dot. duchownych

Biskupi uczestniczący w 340. zebraniu
plenarnym Konferencji Episkopatu Polski powołali specjalny zespół
do spraw oceny etyczno-prawnej materiałów dotyczących duchownych
przechowywanych w Instytucie Pamięci Narodowej.

16.06.2007 | aktual.: 16.06.2007 19:43

Jak zaznaczył ustępujący sekretarz Konferencji Episkopatu, biskup diecezji płockiej, Piotr Libera, praktycznym zadaniem zespołu jest poszerzenie wiedzy Episkopatu o materiałach przeanalizowanych przez kościelną Komisję Historyczną.

Zespół ma podjąć się trudu oceny etyczno-moralnej, ale także i prawnej. Chodzi o to, że w wielu środowiskach podnoszony jest problem "mocy dowodowej" tych materiałów zebranych przez służby ubeckie. Na ile, do jakiego stopnia, te materiały zawarte w teczkach IPN mogą stanowić bazę do oceny etycznej na przykład hierarchy czy duchownego - tłumaczył.

W skład zespołu weszli: ks. prof. Andrzej Szostek - etyk, b. rektor KUL; mec. Maciej Bednarkiewicz - prawnik; ks. prof. Tomasz Rozkrut - prawnik, wykładowca Papieskiej Akademii Teologicznej z Krakowa oraz ks. prof. Krzysztof Warchałowski - prawnik, wykładowca Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wyboru przewodniczącego dokonają sami członkowie zespołu na pierwszym spotkaniu.

Biskup Libera dodał, że wolą marcowego zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu jest zamkniecie do 1 października tzw. kwerendy materiałów, dot. duchownych katolickich, przechowywanych w IPN.

Według sygnałów od przewodniczącego kościelnej komisji historycznej, jej prace - po pewnych trudnościach związanych z procedurami w IPN - przebiegają sprawnie. Po ich zakończeniu - najprawdopodobniej za kilka tygodni - cały materiał i synteza pracy komisji zostanie przekazana zespołowi ds. oceny etyczno prawnej powołanemu w Kamieniu - zapowiedział.

W październiku 2006 r. Konferencja Episkopatu Polski powołała Komisję Historyczną, badającą niektóre, szczególne przypadki współpracy księży ze służbami specjalnymi PRL.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)