Powstał projekt systemu obronnego państw NATO
Jest pomysł budowy systemu obronnego państw
NATO. Jest on obecnie na poziomie studium wykonalności - mówi
wywiadzie udzielonym "Naszemu Dziennikowi" Witold Waszczykowski,
podsekretarz stanu w MSZ, uczestnik negocjacji z USA w sprawie
budowy tarczy antyrakietowej w Polsce.
Gdyby projekt został przyjęty i zrealizowany, system taki kosztowałby 27 miliardów USD - do podziału na wszystkie państwa członkowskie. Powstałby wówczas system obrony przed rakietami krótkiego i średniego zasięgu, czyli np. przed rakietami rosyjskimi. Waszczykowski wyjaśnia, że system amerykański służy do obrony przed rakietami dalekiego zasięgu. Dlatego nie ma sprzeczności między tymi systemami i mogą się one uzupełniać. Polska jest za tym, by NATO stworzyło taki system, ale na razie nikogo na to nie stać. Za system amerykański płacą Amerykanie, my do tego nie dołożymy. Za NATO-wski musielibyśmy zapłacić sami.
Żadna propozycja amerykańska nie zakłada ponoszenia przez nas kosztów. Sposób wydatkowania funduszy rezerwowanych przez USA zakłada wręcz, że część kontraktów przy budowie bazy otrzymają polskie firmy- zapewnia gazetę Witold Waszczykowski.
Według niego rozmowy polsko-amerykańskie nie dotyczą tylko budowy bazy, ale także tego, jak ona ma się przyczynić do wzmocnienia bezpieczeństwa Polski poprzez wzmocnienie ochrony kontrwywiadowczej i naszych sił obronnych, jak uaktualnić plany obronne NATO odnośnie Polski - pisze "Nasz Dziennik".
Interesuje nas zawarcie szerszej umowy z USA, w której Polska byłaby traktowana jak graniczne kraje członkowskie Sojuszu, czyli Turcja i Włochy, których obronność powinna być wzmocniona. Szczegóły są negocjowane- ujawnia Witold Waszczykowski. (PAP)