PolskaPowrót zimy

Powrót zimy

Mimo powrotu zimy większość dróg krajowych jest przejezdna, a ich nawierzchnia czarna i mokra. Na Pomorzu szaleje wichura, a na Bałtyku - sztorm. W Elblągu ogłoszono alarm przeciwpowodziowy, a w Tatrach rośnie zagrożenie lawinowe.

Powrót zimy
Źródło zdjęć: © PAP

06.04.2003 | aktual.: 08.04.2003 08:49

Obraz
© Na Zakopiance (Fot. PAP Grzegorz Momot)

W sobotę i w niedzielę w górach doszło do dwóch wypadków porwania ludzi przez lawiny. Na szczęście nikt nie ucierpiał - podał w niedzielę ratownik dyżurny centrali TOPR w Zakopanem. W sobotę z Karbu nad Czarnym Stawem Gąsienicowym zeszła lawina zabierając pięcioro ludzi. W niedzielę lawina porwała pięcioosobową grupę turystów w rejonie dojścia do Pięciu Stawów. W obydwu przypadkach ludzie utrzymali się na powierzchni lawin i nie doznali obrażeń.

Zima powróciła w Tatry już przed kilkoma dniami. Tylko w ciągu jednej doby, od soboty do niedzieli, w Tatrach spadło od 20 do 40 cm śniegu. W niedzielę na Kasprowym Wierchu leżało 140 cm śniegu, w Dolinie Pięciu Stawów - 145, na Hali Gąsienicowej - 115, na Hali Ornak - 92, a na Polanie Chochołowskiej - 54 cm.

W Tatrach obowiązuje znaczny - trzeci (w pięciostopniowej rosnącej skali) stopień zagrożenia lawinowego. Na wielu stromych stokach pokrywa śnieżna jest utrwalona umiarkowanie lub słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe już przy niewielkim dodatkowym obciążeniu. Istnieje także niebezpieczeństwo samorzutnego schodzenia średnich, a niekiedy dużych lawin.

Tatrzański Park Narodowy zamknął dla turystów wszystkie szlaki powyżej schronisk oraz niektóre niżej położone, krzyżujące się z naturalnymi torami lawinowymi. Szlaki są zasypane śniegiem i poprzegradzane zaspami. Na graniach wiatr utworzył niebezpieczne nawisy i poduchy ze świeżego śniegu.

W związku z przewidywanymi dalszymi opadami śniegu TOPR nie wyklucza ogłoszenia w niedzielę wieczorem czwartego stopnia zagrożenia lawinowego.

Na Podhalu od soboty spadło do 15 cm śniegu. W niedzielę warunki na drogach bardzo się pogorszyły. W niektórych rejonach kierowcy, zwłaszcza samochodów ciężarowych, mieli problemy z pokonaniem śliskich stromizn. Tak było między innymi na drodze z Bukowiny Tatrzańskiej do przejścia granicznego na Łysej Polanie. Nie doszło jednak do przypadków całkowitego zablokowania dróg.

W niedzielę po południu warunki na trasie Kraków - Zakopane w rejonie Nowego Targu nadal były trudne. Wciąż sypał śnieg, a jezdnia pokryta była warstwą błota pośniegowego. Miejscami na drodze tworzyły się zaspy ze śniegu nanoszonego przez wiatr z pól. Trasa była przejezdna. W rejonie Zakopanego i Myślenic jezdnia była na ogół czarna i mokra.

Bardzo trudna sytuacja utrzymuje się w rejonie Bieszczad. Jazdę nadal utrudniają silne podmuchy wiatru, powodujące zamiecie i zawieje śnieżne i nawiewające śnieg z pól. Utrudnienia sprawia także niska temperatura powodująca lokalnie śliskość. Na wielu odcinkach bieszczadzkich tras zalega warstwa zajeżdżonego śniegu i błoto pośniegowe.

Po przelotnych opadach śniegu w niedzielę na Warmii i Mazurach na najważniejszych drogach krajowych utrzymuje się błoto pośniegowe. Szczególnie ślisko jest na drodze krajowej nr 7 Gdańsk-Warszawa w okolicach Ostródy, na drodze krajowej nr 16 Iława-Ełk oraz w okolicach Szczytna i Mrągowa. Na drogach lokalnych silne porywy wiatru mogą nawiewać śnieg, powodując nawet zaspy. W regionie Warmii i Mazur skutki ataku zimy usuwa 20 pługów i piaskarek.

Na Pomorzu szaleje wichura - prędkość wiatru wiejącego na Bałtyku dochodzi do 110 km/godz. Wiatr i zamiecie śnieżne szaleją w Pomorskiem od soboty, nie ma jednak ofiar ani większych szkód. Według dyżurnego Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego (MRCK) w Gdyni, na Bałtyku panuje sztorm o sile 11 stopni w skali Beauforta. Wichura szaleje także nad lądem. Chwilami pada śnieg. Zamiecie i zawieje utrudniają ruch na drogach. (mp)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)