Powrót Szczerbca
(PAP)
Kopia Szczerbca, miecza koronacyjnego polskich królów, wróciła do zbiorów Muzeum UJ. Cenny eksponat, który zaginął podczas II wojny światowej, przekazał kolekcjoner mieszkający w Stanach Zjednoczonych.
19.12.2002 16:42
Kopia została wykonana po roku 1795 r. najprawdopodobniej w Dreźnie, kiedy oryginał miecza po ograbieniu Skarbca Koronnego na Wawelu przez wojska pruskie znalazł się w rękach niemieckich.
Drezdeński rzemieślnik zmienił w kopii miecza głownię na krótszą, typową dla sztyletu. Eksponat ten zakupił Edward Rastawiecki i w 1869 r. przekazał go do zbiorów Gabinetu Archeologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Podczas II wojny światowej kopia Szczerbca zaginęła. Odnalazła się w zbiorach krakowskiego kolekcjonera, inżyniera i architekta Tadeusza Janowskiego, który wyemigrował do USA. Janowski wprowadził kolejne zmiany. Kupił starą głownię niemieckiego XVI-wiecznego miecza z emblematem jabłka cesarskiego i zamontował ją w rękojeści. Na głowni umieścił emaliowanego piastowskiego orzełka. W ten sposób kopia stała się bardziej podobna do oryginału
Oryginał Szczerbca znajduje się na Wawelu. Jego dzieje były Jeszcze bardziej skomplikowane. W XIX w. został sprzedany kolekcjonerom rosyjskim, a potem trafił do Ermitażu. W 1883 r. został pokazany na Wystawie Światowej w Paryżu. Polacy czynili starania o jego odzyskanie. Do kraju wrócił w 1928 r. Po wybuchu II wojny światowej Szczerbiec wraz z innymi wawelskimi skarbami został wywieziony zagranicę i zdeponowany w Kanadzie. Przywieziono go do kraju w 1961 r. Jego nazwa związana jest z legendą, według której Bolesław Chrobry wyszczerbił miecz na wrotach obwarowań Kijowa.
Szczerbiec był symbolem władzy książęcej. Po raz pierwszy użyto go do koronacji Władysława Łokietka w 1320 r. i w tym charakterze służył aż do rozbiorów.