"Powrót Króla": rekord na widowni
"Powrót Króla" - ostatnią część "Władcy Pierścieni" obejrzało w Polsce w ciągu 4 pierwszych dni wyświetlania 592.741 osób - podał dystrybutor filmu Warner Bros. Poland. Jest to rekordowy wynik.
05.01.2004 | aktual.: 05.01.2004 16:23
Dla porównania - na drugim miejscu jest pierwsza część filmowej sagi według Tolkiena, "Drużyna Pierścienia", którą obejrzało w Polsce w ciągu pierwszych czterech dni 518 tys. widzów. Trzecie miejsce ma druga część tolkienowskiej sagi, czyli "Dwie Wieże" - 464 tys. osób.
Dopiero na czwartym miejscu w Polsce znalazł się film "Matrix Reaktywacja" - z wynikiem otwarcia 447 tys. widzów. Na 5. miejscu jest "Harry Potter i Komnata Tajemnic" - 425 tysięcy. Dopiero na 6. miejscu jest polska epopeja "Pan Tadeusz" Andrzeja Wajdy z wynikiem ponad 424 tys. widzów.
Już pierwszy dzień wyświetlania w naszym kraju "Powrotu Króla" w reżyserii Petera Jacksona, 1 stycznia, przyniósł bardzo dobry wynik - 147 tys. Polaków rozpoczęło rok od obejrzenia tego filmu.
Nie tylko widownia, ale także krytycy przyznają, że obraz jest znakomity, najlepszy z całej trylogii. "Powrót Króla" otrzymał już kilka prestiżowych międzynarodowych nagród krytyków filmowych. Jest wymieniany jako niemal pewny kandydat do Oscara za reżyserię i efekty specjalne, a jego szanse na statuetkę w kategorii najlepszy film, określane są przez krytyków jako wysokie. W ocenie polskich publicystów filmowych - Zdzisława Pietrasika z "Polityki" i Andrzeja Kołodyńskiego z miesięcznika "Kino", powstał film nie tylko widowiskowy, ale także filozoficzny. Według Kołodyńskiego obraz "daje syntezę życia pojętego jako droga".
Natomiast Zdzisław Pietrasik uważa, że Peter Jackson odwołuje się do rozmaitych mitów kultury i pozostawia widzowi pole do interpretacji. Sam krytyk odczytuje śmiało postać głownego bohatera, hobbita Froda, "wręcz jako wcielenie Chrystusa". Ale ten film to przede wszystkim "wielkie widowisko", które przytłacza i obezwładnia widza - dodaje Zdzisław Pietrasik.
W USA, gdzie premiera odbyła się 17 grudnia oraz w krajach europejskich ostatnia część trylogii okazała się hitem - według danych z 30 grudnia łączne zyski z wyświetlania filmu osiągnęły blisko pół miliarda dolarów - podał dystrybutor amerykański "Powrotu Króla".