Powodzie w Afganistanie i Pakistanie - 70 ofiar śmiertelnych
Około 70 ludzi poniosło
śmierć w powodziach i lawinach w Afganistanie i Pakistanie -
poinformowali przedstawiciele władz tych krajów. Ich
przyczyną są padające od wielu dni ulewne deszcze.
Pod wodą znalazły się pola uprawne, wsie, a setki ludzi zmuszone były do opuszczenia swych domów. Według władz w Kabulu, w sobotę co najmniej 30 ludzi zginęło w środkowoafgańskiej prowincji Daikundi, siedem osób poniosło śmierć w Heracie na zachodzie kraju, a 11 w jeszcze innych częściach regionu.
Sześciuset ludzi musi być pilnie ewakuowanych drogą powietrzną, gdyż z powodu wzrastającego w prowincji Uruzgan poziomu wód narażeni są na niebezpieczeństwo- poinformował funkcjonariusz jednego z resortów.
W sąsiadującym z Afganistanem Pakistanie lawina zeszła na leżącą pośród zboczy Hindukuszu wieś Turkoh. Co najmniej 23 ludzi zginęło, ratownicy poszukują 15 zaginionych.
Padające po obu stronach afgańsko-pakistańskiej granicy deszcze uważane są za najbardziej obfite od lat. Wezbrane wody zalały tysiące hektarów upraw, porwały setki sztuk żywego inwentarza, a także uszkodziły i zerwały mosty. W pakistańskim rejonie Chitral od kilku dni niektóre miejscowości są odcięte od świata.
Jeśli będą trwały, w trudniej dostępnych rejonach może dojść do przerw w dostawach żywności i leków - powiedział funkcjonariusz pakistańskiej policji Ijaz Ahmed.