Trwa ładowanie...
21-03-2005 20:05

Powodzi nie będzie

Sytuacja nad rzekami w kraju wraca do normy. Na Podkarpaciu w większości gmin odwołano alarmy i pogotowia powodziowe, na Lubelszczyźnie można spodziewać się podsiąkania wałów. Nie ma
zagrożenia powodzią.

Powodzi nie będzieŹródło: PAP
d4fbl2i
d4fbl2i

Jak powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Tadeusz Matusiak, powódź w tej chwili Polsce nie zagraża. W tegorocznych roztopach straty odnotowano w 251 gminach, głównie z woj. mazowieckiego, podkarpackiego i pomorskiego. Podtopionych zostało ponad 3700 gospodarstw w 972 miejscowościach, ewakuowano 649 osób. Matusiak zapewnił, że rząd jest w stanie udzielić pomocy finansowej samorządom poszkodowanych terenów.

Na Lubelszczyźnie poziom wody w Wiśle przekraczał w poniedziałek stany alarmowe o 20 do 132 cm. We wszystkich nadwiślańskich gminach i powiatach obowiązuje alarm powodziowy. Wysoka fala, powstała m.in. z roztopów na południu Polski, dotarła na Lubelszczyznę w sobotę. W związku z dojściem fali kulminacyjnej w gminach Jozefów nad Wisłą i Wilków może dojść do przesiąkania wałów. Stany alarmowe przekroczone są także na pięciu wodowskazach mniejszych rzek Lubelszczyzny. Stabilizuje się natomiast sytuacja w okolicach dopływu Wisły - rzeki Sanny w gminie Annopol.

Normalizuje się sytuacja powodziowa w woj. dolnośląskim, choć nadal alarm powodziowy obowiązuje w kilku gminach, m.in. Lwówku Śląskim i Dzierżoniowie. Pogotowie przeciwpowodziowe utrzymano m.in. w Legnicy. Kilka dróg lokalnych jest nieprzejezdnych. Do lokalnych podtopień doszło w gminach nad Bobrem. Od rana woda opada.

Na Podkarpaciu w większości gmin odwołano alarmy i pogotowia powodziowe. Obowiązywały one w powiatach niżańskim i stalowowolskim. Stany alarmowe przekroczyła tylko woda w Sanie, od Niska do ujścia z Wisłą.

d4fbl2i

Nie ma podtopień ani zagrożenia powodziowego w Lubuskiem, choć stany alarmowe były przekroczone na Bobrze i Nysie Łużyckiej na terenie powiatów żagańskiego i krośnieńskiego.

Stabilizuje się sytuacja na rzece Guber w Sępopolu na północy województwa warmińsko-mazurskiego. Po detonacji blisko 20 ładunków wybuchowych saperom z Ostródy udało się skruszyć krę, która piętrzyła wodę u ujścia Gubra do Łyny. Guber wylał w nocy z soboty na niedzielę. Podtopienie gospodarstw nie zaskoczyło mieszkańców Sępopola, gdyż zdarza się to niemal co roku. (mila)

d4fbl2i
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fbl2i
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj