Powódź w Niemczech: sytuacja się stabilizuje
W Niemczech sytuacja powodziowa powoli się stabilizuje, choć zagrożenie przerwania wałów na Łabie wciąż istnieje. W Magdeburgu, stolicy Saksonii-Anhalt, odwołano alarm. W Brandenburgii 3000 ludzi powróciło do swych domów.
26.08.2002 | aktual.: 26.08.2002 10:38
W gminie Amt Neuhaus w Dolnej Saksonii tamtejszy sztab kryzysowy zwolnił 3000 ratowników, ale 4000 pozostało na miejscu, by chronić umocnienia.
Z powiatu Luechow-Dannenberg do koszar odjechało 2100 żołnierzy Bundeswehry, ale pojawił się inny problem: ponad milion worków z piaskiem waży tak dużo, że zaczęło to grozić zmiażdżeniem wałów przeciwpowodziowych. Przypuszczalnie trzeba będzie ściągnąć worki z korony wałów i umieścić je u podnóża.
Władze Dolnej Saksonii wkrótce rozpoczną wypłacanie powodzianom doraźnej pomocy w wysokości 5000 euro na przetrwanie i wstępne usunięcie szkód. Na temat podobnej pomocy dla mieszkańców Saksonii-Anhalt kanclerz Gerhard Schroeder będzie dziś po południu rozmawiał w Magdeburgu z premierem tego landu, Wolfgangiem Boehmerem.
W czwartek w Bundestagu odbędzie się debata na temat tragedii powodzi stulecia i sposobów uporania się państwa z jej skutkami. Szkody szacuje się na 25 miliardów euro.
W poniedziałek do Geesthacht pod Hamburgiem dotarli polscy saperzy ze Szczecina, którzy będą pracowali przy zabezpieczaniu wałów przeciwpowodziowych.
60 polskich żołnierzy z 5. Pułku Inżynieryjnego w Pouchach, wyposażonych w 18 ciężkich maszyn służących do prac ziemnych wyruszyło w drogę w niedzielę w nocy.
Zastępca dowódcy 5. Pułku Inżynieryjnego pułkownik Mirosław Pstrokoński poinformował, że żołnierze będą mogli sprawdzić w praktyce poziom swojego wyszkolenia.
W skład pododdziału wchodzą żołnierze i sprzęt z Głogowa, Krosna Odrzańskiego oraz Stargardu Szczecińskiego. Pobyt żołnierzy w Niemczech może potrwać około dwóch tygodni. (aka)