PolskaPowódź dotknęła ok. 50 odkrywkowych kopalń

Powódź dotknęła ok. 50 odkrywkowych kopalń

Powódź na południu Polski dotknęła blisko 50 odkrywkowych zakładów górniczych, eksploatujących głównie złoża kruszyw. Podtopione lub zalane są wyrobiska lub obiekty takich kopalń w woj. małopolskim, śląskim, opolskim i podkarpackim.

18.05.2010 17:20

- Zniszczenia są najdotkliwsze w odkrywkowych zakładach górniczych, eksploatujących złoża kruszyw naturalnych w terasach i zlewniach rzek Wisły, Odry, Dunajca, Raby, Wisłoki i Ropy - poinformowała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach, Jolanta Talarczyk.

Nikomu z pracowników kopalń nic się nie stało. W większości przypadków udało się zabezpieczyć sprzęt i obiekty zakładów. Rozmiar strat w wyrobiskach będzie można oszacować dopiero, gdy zejdzie woda. Organy nadzoru górniczego monitorują sytuację powodziową w nadzorowanych firmach, otrzymując codzienne meldunki.

Problemy powodziowe są m.in. w małopolskich kopalniach kruszyw w Nieznanowicach, Smolicach, Dąbrówce Szczepanowskiej oraz w miejscowościach Kłaj, Grabie, Czchów, Jurków, Winiary, Olszyny i Borzęcin. W woj. podkarpackim podtopione są wyrobiska od miejscowości Skołyszyn i Dębowiec w powiecie jasielskim do Pilzna w powiecie dębickim, wzdłuż rzek Ropa i Wisłoka. Zalanych zostało tam kilkanaście zakładów.

Na ziemi rybnickiej na Śląsku zalanych zostało 15 odkrywkowych zakładów górniczych nad Odrą i przy jej dopływach. W okolicach Gliwic i na Opolszczyźnie woda wdarła się m.in. do kopalni "Bierawa" w Bierawie (Cemex Polska) oraz na teren zakładu w Lewinie Brzeskim, należącego do spółki Górażdże Kruszywa. Nastąpiły tam lokalne podtopienia. W pobliżu Katowic woda zalała wyrobiska kruszyw "Rajsko" i "Stawy Monowskie".

Z danych nadzoru górniczego wynika, że problemy są także w otworowych zakładach górniczych, eksploatujących ropę i gaz ziemny. To m.in. kopalnia ropy naftowej "Grobla" w gminie Drwinia w Małopolsce. Kopalnie gazu ziemnego "Burzyn", "Łąkta" (złoże Grabina), "Nieznanowice" i "Szczepanów (złoże Łętkowice) w woj. małopolskim oraz kopalnie ropy naftowej i gazu ziemnego "Turaszówka" i "Jaszczew" na Podkarpaciu są lokalnie podtopione, bez zagrożenia dla najważniejszych obiektów.

Nie ma natomiast zagrożenia powodziowego w kopalniach węgla kamiennego. "Występują podtopienia i zalania, głównie budynków na powierzchni terenów górniczych kopalń" - poinformował prezes WUG, Piotr Litwa. Dotyczy to m.in. kopalń "Budryk", "Bielszowice", "Halemba - Wirek", "Knurów-Szczygłowice", "Piekary", "Sośnica-Makoszowy", "Brzeszcze-Silesia" i "Rydułtowy-Anna".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)