Powitanie Słońca w Stonehenge
Około 21 tysięcy ludzi zebrało się wokół kamiennego kręgu Stonehenge w południowej
Anglii, by powitać świt najdłuższego dnia w roku.
21.06.2004 | aktual.: 21.06.2004 10:42
W poniedziałek przypada przesilenie letnie, czyli moment największego odchylenia Słońca od równika. Noc na półkuli południowej i dzień na północnej są najdłuższe w roku.
Z tej okazji co roku do Stonehenge zjeżdżają nie tylko miłośnicy astronomii czy turyści, ale też zwolennicy New Age, magii i dawnych wierzeń. Dlatego tańce i śpiewy zgromadzonych miały w sobie coś z pogańskich obrzędów.
Porządku pilnowało 150 policjantów, którzy aresztowali wiele osób, łamiących zakaz wchodzenia na liczącą pięć tysięcy lat budowlę.
Nie doszło do większych starć, jak zdarzało się w poprzednich latach. W tym roku zaostrzono kontrole - każdy z przyjezdnych musiał się liczyć z przeszukaniem. Można było mieć przy sobie alkohol, ale tylko w niewielkiej ilości.
Pochodzący z ok. 2800 roku p.n.e. kromlech, czyli wielka budowla megalityczna w Stonehenge - w tym kamienny ołtarz - został wzniesiony na przełomie neolitu i wczesnej epoki brązu. Większość archeologów przychyla się do teorii uznającej krąg w Stonehenge za miejsce kultu Słońca i innych ciał niebieskich. Usytuowanie centralnej alei oraz położenie wielu charakterystycznych elementów megalitu, zgodne z miejscami wschodu i zachodu ciał niebieskich na horyzoncie, sugeruje również astronomiczny charakter budowli.