Trwa ładowanie...
d2myois
08-07-2011 18:46

"Powietrzna flotylla" zablokowana - 60 aresztowanych

Izraelscy policjanci i funkcjonariusze służb bezpieczeństwa zatrzymali co najmniej 60 propalestyńskich aktywistów, którzy przylecieli na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie, aby zaprotestować przeciwko udaremnieniu misji Flotylli Wolności do Strefy Gazy. Ich przyjazd określono mianem "powietrznej flotylli".

d2myois
d2myois

Zatrzymani przybyli do Izraela po południu samolotami Alitalii oraz easyJet, który przyleciał z Genewy. Gdy okazało się, że propalestyńscy aktywiści są na pokładach obu maszyn, obsługa lotniska skierowała je na pasy oddalone od hali przylotów, gdzie zostali oni oddzieleni od reszty pasażerów, formalnie zatrzymani i poddani przesłuchaniom.

Przybyli są uczestnikami akcji "Welcome to Palestine"(witamy w Palestynie); ich celem była wizyta w czasie weekendu na terytoriach palestyńskich, gdzie chcieli wyrazić solidarność z - jak twierdzą - zniewolonym i dyskryminowanym narodem. Zamierzali zaprotestować m.in. przeciwko izraelskiej blokadzie Strefy Gazy i udaremnieniu misji morskiej Flotylli Wolności, której celem było symboliczne przerwanie tej blokady.

Z tego powodu akcję zaczęto określać jako "powietrzną flotyllę".

W piątek rano Izrael odesłał z powrotem dwie inne aktywistki - Amerykanki, które przyleciały na lotnisko Ben Guriona z Grecji.

d2myois

Policjanci zatrzymali też sześcioro Izraelczyków - za to, że w hali przylotów zorganizowali pikietę wsparcia dla przybywających uczestników propalestyńskiej akcji.

Wcześniej władze izraelskie nakłoniły linie lotnicze do tego, by nie zgodziły się na zabranie ok. 200 osób, które miały uczestniczyć w tej samej akcji. Posłużyły do tego listy niepożądanych przybyszy, przekazane zagranicznym przewoźnikom przez izraelskie ministerstwo transportu. Na czarnych listach znajdowały się nazwiska 342 osób, w większości pochodzących z Francji.

Na paryskim lotnisku Roissy propalestyńscy aktywiści, którym odmówiono wejścia na pokład samolotu lecącego do Tel Awiwu, protestowali przeciwko uleganiu przez linie lotnicze naciskom Izraela. Pasażerowie izraelscy przylatujący z Paryża mówią, że demonstranci wyzywali ich od "nazistów", a personel linii lotniczych nazwali "kolaborantami".

Z Tel Awiwu Juliusz Urbanowicz

d2myois
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2myois
Więcej tematów