PolitykaPowiesiły "konstytucję" na biurze Pawłowicz. Sąd je uniewinnił

Powiesiły "konstytucję" na biurze Pawłowicz. Sąd je uniewinnił

Sąd w Mińsku Mazowieckim uniewinnił trzy kobiety, które powiesiły na biurach poselskich plakaty m. in. z napisem "konstytucja". Zawiadomienie w tej sprawie złożyli dyrektorzy biur poselskich Krystyny Pawłowicz i Teresy Wargockiej. Już trzy tygodnie później sąd wydał wyrok nakazowy.

Powiesiły "konstytucję" na biurze Pawłowicz. Sąd je uniewinnił
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Deja

Kobiety, na które nałożono wtedy łącznie po 100 zł kary i obowiązek pokrycia kosztów sądowych (łącznie 540 zł), złożyły sprzeciw wobec wyroku. W poniedziałek dopięły swego - sąd w Mińsku Mazowieckim je uniewinnił.

Do "aktu wandalizmu", jak nazwali przyklejenie niewielkich plakatów dyrektorzy biur poselskich posłanek Pawłowicz i Wargockiej, doszło w połowie tego roku. 6 lipca policja dostała zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia z art. 63a par. 1. Mówi ono umieszczeniu plakatu bez zgody na zarządzającego danym miejscem.

Biura zniszczone plakatami z "konstytucją"

Zgłaszający wskazali też winnych - działaczkę związanego z PO Klubu Obywatelskiego Alicję Cichoń, oraz dwie seniorki biorące udział w wieczornych "spacerach w obronie konstytucji". - Bez wątpienia sprawę potraktowano jako pilną. Niczego nie zniszczyłyśmy. Plakaty nie zawierały obraźliwych treści - mówiła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Cichoń.

Tydzień później kobiety zostały przesłuchane, a po niespełna trzech tygodniach - 26 lipca - sąd wydał wyrok nakazowy. Jak zauważa Cichoń, wydaje się go gdy nie ma wątpliwości co do materiału dowodowego. Kobiety obwiniono natomiast na podstawie fotografii, na których widać twarz tylko jednej z nich. Sąd w Mińsku uwzględnił tę argumentację i wydał trzy wyroki uniewinniające.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

konstytucjabiuro poselskiesąd
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (334)