ŚwiatPowiernictwo Polskie nie przyjmuje krytyki szefa PE

Powiernictwo Polskie nie przyjmuje krytyki szefa PE

Szefowa Powiernictwa Polskiego (PP), senator PiS - Dorota Arciszewska Mielewczyk nie przyjmuje słów szefa Parlamentu Europejskiego Hansa Gerta Poetteringa, który skrytykował PP za ulotkę ukazującą Erike Steinbach na tle esesmana i Krzyżaka.

Powiernictwo Polskie nie przyjmuje krytyki szefa PE
Źródło zdjęć: © PAP

18.08.2007 | aktual.: 18.08.2007 18:29

Szef PE wystąpił z przemówieniem, podczas odbywającego się w Berlinie Zjazdu Ziomkostw.

Ja nie przyjmuję, jako prezes Powiernictwa, tej krytyki. Uważam, że obecność pana Poetteringa (na zjeździe ziomkostw) szkodzi stosunkom polsko-niemieckim i godzi w interes Zjednoczonej Europy. Z przykrością stwierdzam, że pan Poettering przedłożył interes narodowy, bo jest Niemcem, nad interes wspólnej, zjednoczonej Europy. Jestem zszokowana reakcją Niemców, którzy sądzą, że Polskę bezkarnie można okładać a my w milczeniu będziemy przyjmowali kolejne ciosy - powiedziała Dorota Arciszewska Mielewczyk.

Senator dodała, że należy się spodziewać następnych "kontrataków" ze strony PP. Wezwała też Erikę Steinbach i Związek Wypędzonych "do rozliczenia się z przeszłością nazistowską".

Pan Poettering mówił, że musimy pamiętać o wszystkich wypędzonych, tak, my pamiętamy o swoich wypędzonych, o zabużanach i nie występujemy z roszczeniami na Wschodzie. Natomiast Niemcy występują z roszczeniami wobec Polski i o tym pan Poettering nie raczył wspomnieć - podkreśliła senator.

Ulotka, o której mówił szef PE Powiernictwo Polskie przygotowało w ramach protestu przeciwko dorocznej uroczystości niemieckich ziomkostw i organizacji wypędzonych "Dzień Stron Ojczystych". Materiał został rozesłany - jak informowało na początku sierpnia PP - do "najważniejszych osób i instytucji państwowych" w Niemczech.

Na ulotce znajdują się wizerunki Eriki Steinbach, żołnierza z insygniami SS na hełmie, którego rysy są podobne do rysów Steinbach, oraz średniowiecznego rycerza również przypominającego szefową Związku Wypędzonych.

Pod wizerunkami widnieje napis, który - według PP - jest parafrazą wypowiedzi Adolfa Hitlera z 29 września 1938 r. (na konferencji w Monachium, gdzie zawarto układ zezwalający Niemcom na aneksję części Czechosłowacji) i - jak uważa PP - "doskonale wpisuje się w obecną politykę tzw. niemieckich wypędzonych".

Na ulotce napisano: "Pozostaje jeszcze jeden problem, który musi zostać rozwiązany i z pewnością rozwiązany będzie. Są to nasze ostatnie roszczenia majątkowe (w wersji oryginalnej, według PP, 'roszczenia terytorialne'), które postawiliśmy w Europie, ale są to żądania z których nie zrezygnujemy".

Powiernictwo Polskie zostało zarejestrowane w styczniu 2005 r. w Gdyni. Głównymi celami organizacji są: pomoc prawna dla polskich obywateli, którzy chcą domagać się odszkodowań za szkody wyrządzone przez III Rzeszę oraz edukacja historyczna.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)