Powell nie przyjedzie na zamknięcie olimpiady
Sekretarz stanu USA Colin Powell zrezygnował z planowanego udziału w niedzielnej uroczystości zamknięcia olimpiady w Atenach z powodu "natłoku zajęć" - poinformował w Waszyngtonie rzecznik Departamentu Stanu Richard Boucher.
28.08.2004 | aktual.: 28.08.2004 12:41
W związku z przyjazdem Powella oczekiwano w Atenach gwałtownych demonstracji przeciwko jego osobie. Anulowanie wizyty Departament Stanu uzasadnił obecnymi wydarzeniami w irackim Nadżafie i w sudańskim regionie Darfur.
"Sekretarz stanu Colin Powell poinformował greckiego ministra spraw zagranicznych Petrosa Moliwiatisa, że z powodu natłoku zajęć w Waszyngtonie sekretarz nie będzie mógł udać się do Aten, by uczestniczyć w ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich" - głosi wydane przez Bouchera oświadczenie.
Na pytanie, co zatrzymało Powella w Waszyngtonie, rzecznik Departamentu Stanu Kurtis Cooper odpowiedział: Obok innych spraw, wiele dzieje się w Iraku, szczególnie w Nadżafie, i w Sudanie, co wymaga znacznej uwagi sekretarza stanu.
W Atenach antyamerykańskie nastroje są wyraźnie odczuwalne. W piątek wieczorem policja rozproszyła gazem łzawiącym tłum około tysiąca demonstrantów, usiłujących przedrzeć się pod ambasadę USA. Rzecznik Cooper zaznaczył jednak, że demonstracja ta nie miała wpływu na decyzję o odwołaniu wizyty.
Rano na zboczach Akropolu, tuż poniżej Partenonu, umieszczono wielki transparent z napisem: "Morderco Powellu, wracaj do domu". Na transparencie widniało także godło Komunistycznej Partii Grecji (KKE) w postaci sierpa i młota.