Poważna awaria wodociągowa we Wrocławiu
Po dwóch godzinach od pęknięcia
magistrali wodociągowej we Wrocławiu mieszkańcy miasta mieli już
wodę w kranach doprowadzoną przez prowizoryczną sieć. W miejscu
awarii wypompowywano wodę z zalanego przejścia podziemnego i ulic.
Przywrócono ruch samochodowy na pl. Strzegomskim, tramwajowy nadal
jest wstrzymany.
Do awarii magistrali wodociągowej doszło ok. godz. 15.30. Woda zalała nie tylko jedną z głównych ulic miasta - ul. Legnicką oraz plac Strzegomski, ale także przejście podziemne dla pieszych.
Handlowcy znajdujących się w podziemiach sklepów nie zdołali zabezpieczyć towarów, które wypływały na zewnątrz. W mieście potworzyły się gigantyczne korki. Kierowcy samochodów musieli korzystać z naprędce wymyślonych objazdów. Zatrzymały się tramwaje.
Jak poinformowała rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu Monika Czarnecka, wciąż nie wiadomo co dokładnie było przyczyną awarii.
Podejrzewamy, że pękła jedna z największych w mieście rur. Usuwaniem samej awarii, ewentualnym łataniem dziur, będziemy się zajmować w piątek od samego rana - powiedziała. Dodała, że wtedy też będzie wiadomo, jak duże są rozmiary awarii i jak długo potrwa jej usuwanie.
Nie wiadomo na razie, kiedy na pl. Strzegomskim zostanie przywrócony ruch tramwajowy, bowiem trzeba sprawdzić czy woda nie podmyła torowiska. Obecnie w tamtym rejonie miasta wprowadzono zastępczą komunikację autobusową. Rozmiary szkód szacują ekipy przedsiębiorstwa wodociągów.