Potyczki z fachowcem
Cennik w szufladzie zamiast w widocznym miejscu, reklamacje tylko w
dniu odbioru usługi - to przykłady nieprawidłowości wykrytych
podczas kontroli usługodawców zleconej przez Prezesa UOKiK.
Kwestionowane praktyki dotyczą ponad 40 proc. przedsiębiorców.
20.07.2007 08:00
Inspekcja Handlowa na zlecenie Prezesa UOKiK skontrolowała ponad 260 przedsiębiorców świadczących usługi m.in.: fryzjerskie, szewskie, pralnicze, fotograficzne, kosmetyczne, motoryzacyjne. Stwierdzone uchybienia dotyczyły przede wszystkim braku cenników na oferowane usługi, niewłaściwego oznakowania towarów oraz stosowania w regulaminach postanowień ograniczających prawa konsumentów.
Jak wykazało badanie, aż 25 proc. skontrolowanych przedsiębiorców nie opracowało cennika na oferowane usługi. Ponadto w kilku przypadkach informacje o cenie znajdowały się w miejscach niewidocznych i niedostępnych dla klientów, np. w szufladzie. Skutkiem tego był m.in. brak możliwości oszacowania całkowitego kosztu zamawianej usługi.
Przeanalizowano również regulaminy dostępne w zakładach. Zakwestionowano w nich klauzule, które naruszają interesy konsumentów - np. zakład przyjmuje reklamacje tylko w dniu odbioru (pralnia) czy zamawiający ponosi pełną odpowiedzialność materialną za mienie i bezpieczeństwo pracowników w trakcie wykonywania usługi (zakład wideofilmowania). W wielu przypadkach postanowienia dostępne w obowiązujących regulaminach już wcześniej zostały zakwestionowane przez sąd i wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych. Ich stosowanie jest niezgodne z prawem.
Urząd przypomina konsumentom o ich prawach w sporze z usługodawcą. Przede wszystkim o podejmowaniu przemyślanych decyzji przy wyborze wykonawcy oraz precyzyjne określanie oczekiwań w kontrakcie.
Po pierwsze - sporządzaj umowę na piśmie. Ułatwi to dochodzenie roszczeń w przypadku konfliktu z usługodawcą, np. w związku z nieterminowym wykonaniem zobowiązania. Wielokrotnie zawarcie jedynie umowy ustnej pozbawia konsumentów możliwości udowodnienia swojej racji. Dlatego warto wymagać potwierdzenia na piśmie praw i obowiązków stron - szczególnie w przypadku umów o większej wartości. Forma pisemna wpływa na ograniczenie niedomówień mogących powstać w trakcie realizacji usługi.
Po drugie - określ szczegółowo warunki realizacji umowy. Doprecyzuj niezbędne informacje - z kim ją zawierasz, koszt wykonania usługi i termin realizacji, oraz kary wynikłe w związku z niewywiązaniem się fachowców z umowy.
Po trzecie - reklamuj wadliwie wykonaną usługę. Prawo w zależności od rodzaju usługi przewiduje różne możliwości dochodzenia roszczeń. W przypadku zamawiania rzeczy ruchomej, np. szafki wykonanej przez stolarza, okien na zamówienie - chronią nas przepisy, jak w przypadku zakupu towarów w sklepie. Przede wszystkim reklamacje możemy złożyć w ciągu 2 lat od daty wadliwie wykonanej usługi. Od usługodawcy możemy żądać wymiany lub bezpłatnej naprawy - a w sytuacji, gdy te rozwiązania nie są możliwe, przysługuje nam prawo do obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy. Reklamację składamy wykonawcy, najlepiej na piśmie. Ma on 14 dni na ustosunkowanie się do niej.
Inne prawa przysługują w przypadku umów zawieranych z fachowcem, których przedmiotem nie jest rzecz, ale rezultat - np. upranie spodni. W przypadku reklamacji usług pralniczych, fryzjerskich, itp. nie ma specjalnych przepisów chroniących zamawiających. Na podstawie kodeksu cywilnego konsument może zażądać od wykonawcy naprawy usługi i wyznaczyć termin na dokonanie tej czynności. Jeżeli przedsiębiorca nie usunie wady w wyznaczonym przez nas czasie lub nie jest to możliwe z innych przyczyn - mamy prawo odstąpić od umowy i zażądać zwrotu zapłaconej kwoty. Pamiętajmy, odstąpienie od umowy jest możliwe, jeśli wada jest istotna. Dodatkowo możemy domagać się odszkodowania, jeżeli w związku z wadliwym wykonaniem usługi narażeni zostaliśmy na dodatkowe koszty, np. skorzystanie z usług innego przedsiębiorcy. Konieczne są rachunki, aby udowodnić poniesioną szkodę i wystąpić o odszkodowanie - informuje Małgorzata Cieloch, Rzecznik prasowy UOKiK.