Potwierdzono ósmy zgon z powodu ptasiej grypy

Jest ona ósmą ofiarą śmiertelną tej choroby w Indonezji i 69. na świecie. Jak podali przedstawiciele ministerstwa zdrowia w Dżakarcie, jej choroba spowodowana była przez najgroźniejszy szczep wirusa ptasiej grypy, o symbolu H5N1.

"Uzyskaliśmy wyniki dziś rano. Są one pozytywne" - powiedział dziennikarzom w niedzielę rano dr Hariadi Wibisono, z kierownictwa ministerstwa zdrowia.

Wszystkie zachorowania wśród ludzi, w liczbie 133, nastąpiły w krajach Azji Południowo - Wschodniej, głównie w Wietnamie, gdzie zanotowano 42 zgony. Ogólny wskaźnik śmiertelności jest bardzo wysoki i wynosi 52 procent. W Indonezji na 13 stwierdzonych dotąd przypadków choroby wyzdrowiało tylko 5 osób. Identyczny, pozytywny wynik jak badania w Hongkongu dały już cztery dni wcześniej badania przeprowadzone w Dżakarcie, bezpośrednio po zgonie chorej. Z ostatecznym werdyktem trzeba było jednak poczekać do czasu nadejścia wyników z laboratorium w Hongkongu, do ktorego wysłano próbki w celu potwierdzenia.

Badania przeprowadzane w Indonezji są z reguły w pełni wiarygodne, jednakże Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) nie uznaje ich, dopóki nie uzyskają potwierdzenia w jednym z autoryzowanych laboratoriów w Hongkongu.

Po zgonie kobiety poinformowano, że zaraziła się ona wirusem w wyniku kontaktu z nieżywym drobiem, tak jak w większości zarejestrowanych dotąd przypadków ludzkich zachorowań. Ma to zasadnicze znaczenie, bowiem lekarze obawiają się, że w pewnej chwili dojdzie do mutacji tego wirusa H5N1 i uzyska on możliwość przechodzenia z człowieka na człowieka, co stworzyłoby zagrożenie dla milionów osób na całym świecie.

Bardzo groźny szczep wirusa o symbolu miał dotąd w wielu regionach Azji charakter endemiczny, czyli ograniczony terytorialnie oraz gatunkowo i dopiero w ostatnich latach zaczął się rozprzestrzeniać.