Potrącił śmiertelnie rowerzystę w Dziećmierowie i uciekł z miejsca zdarzenia
Apel o pomoc w ustaleniu tożsamości kierowcy, który 22 sierpnia w Dziećmierowie potrącił rowerzystę i uciekł, przyniósł efekt. Policji udało się zatrzymać sprawcę.
Do wypadku doszło w piątek, 22 sierpnia, na drodze wojewódzkiej nr 434 w miejscowości Dziećmierowo niedaleko Kórnika. 54-letni mężczyzna jadący rowerem został śmiertelnie potrącony przez nieustalony wówczas samochód. Kierowca nie udzielił pomocy poszkodowanemu i odjechał z miejsca zdarzenia. Potrącony 54-latek, pomimo reanimacji podjętej przez załogę pogotowia ratunkowego, zmarł na miejscu.
Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Wydziału Ruchu Drogowego w Poznaniu natychmiast po wypadku przystąpili do badania wszystkich okoliczności wypadku i poszukiwania sprawcy.
Policjanci za pośrednictwem lokalnych i ogólnokrajowych mediów zaapelowali o kontakt do wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu sprawcy. O sprawie pisaliśmy także u nas w WP.PL.
- Apel do mieszkańców Kórnika oraz innych miejscowości pozwolił na znalezienie sprawcy - poinformowała 29 sierpnia Patrycja Banaszak z wielkopolskiej policji. - Po dwóch dniach od zdarzenia funkcjonariusze otrzymali informację, że sprawcą wypadku może być 23-letni mieszkaniec powiatu śremskiego. Na terenie firmy, w której pracował, policjanci zabezpieczyli samochód, którym poruszał się w tym feralnym dniu. Kolor samochodu zgadzał się z elementami pozostawionymi na miejscu wypadku.
23-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie.