Potężny daktylowiec próbuje wydostać się z palmiarni
Licząca sobie, co najmniej 160 lat i 16-metrowa palma daktylowa - ozdoba palmiarni w gdańskim Parku Oliwskim, nie mieści się już w obiekcie: ostatnio przebiła szklany dach. Drzewo przycięto, ale gospodarze muszą szybko znaleźć rozwiązanie problemu.
05.01.2013 | aktual.: 05.01.2013 15:19
Palmiarnią opiekuje się gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Ten okrągły budynek o metalowej konstrukcji, w którą wstawiono zbrojone szyby, ma 15 metrów wysokości. Późną jesienią zauważono, że dwie szyby w dachowej części obiekt zostały wypchnięte przez liście rozrastającej się palmy daktylowej.
- Na pomoc sprowadzona została ekipa alpinistów, którzy górne liście podcięli, a pień palmy odciągnęli lekko w bok, tak żeby gigantyczne drzewo miało jeszcze miejsce do wzrostu. Szyby wróciły na swoje miejsce - poinformowała rzeczniczka ZDiZ Katarzyna Kaczmarek.
Dodała, że o pomoc poproszono także inżynierów z Politechniki Gdańskiej, którzy oceniają właśnie stan konstrukcji palmiarni i na tej podstawie, mają zaproponować sposób dalszego postępowania. W tej chwili rozpatrywane są dwie opcje: podniesienie kopuły palmiarni lub wybudowanie szerszej i wyższej nowej rotundy.
Zdaniem pracowników ZDiZ oliwska palma jest najprawdopodobniej najstarszą i najwyższą palmą hodowaną pod dachem w Europie. - Wyrosła z pestki - zasadzona została około 160-180 lat temu przez cystersów, którzy nasionko przywieźli z jednej ze swoich podróży - wyjaśniła Kaczmarek.
Początkowo drzewo rosło w donicy, a kiedy zrobiło się za duże i zbyt ciężkie - zostało przesadzone do ogrodu, wokół niego wybudowano budynek palmiarni, która była kilkakrotnie rozbudowywana.
Dziś palma ma około 16 m wysokości, w ciągu ostatnich 15 lat urosła około 4 m. Zdaniem opiekunów maksymalnie może osiągnąć nawet 25 m - przynajmniej do takiej wysokości dorastają palmy daktylowe w naturalnym środowisku.
Park Oliwski to najbardziej znany i reprezentacyjny park w Gdańsku. Jego historia związana jest nierozerwalnie z zakonem cystersów, którzy w XII w. założyli w Oliwie klasztor, przy którym z czasem powstał ogród, a następnie park. Urządzanie go w do dziś znanym kształcie zapoczątkował w drugiej połowie XVIII wieku opat oliwski Jacek Rybiński. Prawdopodobnie już wówczas powstała oranżeria, która pełniła rolę ogrodu zimowego.
Po II wojnie światowej park wpisano na listę zabytków przyrody, niedługo potem został też wpisany na listę zabytków Gdańska. Dziś park liczy ponad 11 h powierzchni. Część przestrzeni urządzona jest w stylu angielskim, część w stylu francuskim. Atrakcją bardzo dobrze utrzymanego parku są liczne rośliny egzotyczne, z których wiele - w tym palmy, bananowce, cytryny, pomarańcze, kaktusy czy storczyki, rośnie w palmiarni powstałej w miejscu dawnej oranżerii.