Potężne wichury na południu Polski; są ranni
Trzy osoby ranne, zerwane i uszkodzone dachy, połamane drzewa oraz uszkodzone linie energetyczne to efekt wichury w Beskidach. Wiatr w porywach przekraczał 110 km na godzinę. Z kolei w Tatrach wieje wiatr halny. Osiąga w porywach prędkość 140 km na godzinę. W Zakopanem przewrócony komin ciężko ranił mężczyznę, do szpitala trafiła też nastolatka, na którą na Krupówkach spadł kawałek blachy zerwany z dachu. W części Zakopanego nie ma prądu. Na Opolszczyźnie wiatr zepchnął z drogi dwie ciężarówki.
16.12.2011 | aktual.: 17.12.2011 00:54
Beskidy: połamane drzewa, awarie energetyczne
Jarosław Wojtasik z komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Katowicach powiedział, że na południu województwa śląskiego strażacy interweniowali wieczorem ok. 130 razy, najczęściej w rejonie Bielska-Białej, Pszczyny i na Śląsku Cieszyńskim. Z kolei w powiecie Sucha Beskidzka w woj. małopolskim wiatr zerwał lub uszkodził ok. 10 dachów - poinformował rzecznik tamtejszej straży pożarnej kpt. Łukasz Białończyk. Spadające elementy dachów raniły dwie osoby. Jedna z nich z podejrzeniem urazu kręgosłupa została przewieziona do szpitala. Upadający konar ranił też rowerzystę w Ustroniu na Śląsku Cieszyńskim. Tam strażacy interweniowali blisko 60 razy. Wiatr zerwał m.in. dwa dachy na budynkach w Puńcowie i Ustroniu i uszkodził kilka innych.
W powiecie bielskim wichura uszkodziła 10 dachów, m. in. w Szczyrku, Kozach i Jaworzu. Połamane drzewa przywaliły cztery samochody, w których znajdowali się ludzie; nikt nie został poszkodowany. Wskutek iskrzenia zwartych przewodów energetycznych w lesie w Zabrzegu wybuchł pożar. Strażacy usuwali także wywrócone słupy energetyczne i telekomunikacyjnych, a także przewrócone drzewa z dróg. Jak powiedział Patrycja Pokrzywa z bielskiej straży pożarnej, najwięcej szkód wiatr wyrządził w gminach Kozy, Jaworze i Jasienica.
Jak poinformował Kazimierz Szypuła z energetycznej firmy Tauron Dystrybucja, wciąż pojawiają się zgłoszenia o awariach. Energetycy sukcesywnie je usuwają. Wieczorem prąd nie docierał m.in. do Wapienicy, peryferyjnej dzielnicy Bielska-Białej, a także pobliskiego Międzyrzecza i Łazów, Spytkowic w rejonie Wadowic i Ciśca na Żywiecczyźnie.
Kolejka na Kasprowy unieruchomiona
Z kolei w Tatrach wieje wiatr halny. Osiąga w porywach prędkość niemal 140 km na godzinę. Średnia prędkość wiatru na Kasprowym Wierchu to 75 km na godzinę - poinformował dyżurny obserwator IMGW. Wiatr unieruchomił kolejkę linową na Kasprowy Wierch.
W Zakopanem przewrócony komin ciężko zranił pracownika hotelu. - Ranny ze zmiażdżoną ręką i urazem kręgosłupa trafił do szpitala, jego stan określono jako ciężki - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch. Do szpitala z lekkimi obrażeniami trafiła także nastolatka, na którą na Krupówkach spadł oderwany siłą wiatru element dachu. W Tatrach wiatr wiał z prędkością do 140 km/h. Wichura zerwała linie energetyczne; prądu nie ma m.in. w części Zakopanego. Trzy osoby są ranne, w tym jedna ciężko. Wiatr uszkodził budynki i samochody.
Do godz. 20.00 policja otrzymała również zgłoszenie o czterech zniszczonych samochodach, na które spadły konary drzew. - Straż pożarna na bieżąco usuwa powalone na drogi konary drzew. Drzewa uszkodziły też dwa budynki - powiedział komendant powiatowej straży pożarnej w Zakopanem Andrzej Kowalcze. W sumie strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy.
Silny wiatr w górach powoduje zawieje i zamiecie śnieżne. W taką pogodę turyści powinni zrezygnować z górskich wypraw, nawet do dolin reglowych, gdzie pod naporem wiatru łamią się gałęzie i konary drzew - ostrzegają ratownicy górscy.
Opolskie: ciężarówki zepchnięte z dróg
Podmuchy wichury na południu województwa opolskiego zepchnęły z drogi dwie ciężarówki. Do godz. 17.00 strażacy 44 razy wyjeżdżali do wezwań związanych ze szkodami, które poczynił wiatr.
- Mamy do tej pory 44 interwencje w związku z połamanymi konarami drzew i całymi drzewami. W gminie Dąbrowa drzewo przewróciło się i zerwało linią energetyczną. W żadnym z tych zdarzeń nie było osób poszkodowanych - poinformował dyżurny wojewódzki straży pożarnej, mł. kpt. Łukasz Kantor.
Dodał, że najwięcej interwencji strażacy odnotowali w powiecie opolskim i na południu województwa - w powiecie nyskim i prudnickim. Tam silny wiatr zepchnął z drogi dwie ciężarówki. Kierowcy nie ucierpieli.
Według informacji Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody opolskiego wiatr nad Opolszczyzną wiał w piątek z prędkością od 35 do 50 km/h, w porywach do 80 km/h. Synoptycy przewidują, że w nocy wiatr osłabnie, ale nad ranem i w sobotę mogą pojawić się kolejne silne porywy wichury dochodzące do 80 km/h.
PKP Intercity ostrzega
PKP Intercity wydało komunikat z ostrzeżeniem przed zakłóceniami w ruchu pociągów w zachodniej Polsce i w województwie śląskim. Do zakłóceń, spowodowanych przez bardzo silny wiatr, może dojść od dziś do jutrzejszego popołudnia.
Jeśli połamane drzewa zablokują tory, to opóźnienia w ruchu pociągów mogą sięgnąć kilkudziesięciu minut. PKP Intercity zapowiada, że w razie jakichkolwiek utrudnień drużyny konduktorskie będą na bieżąco informować pasażerów, a w pociągach z serwisem gastronomicznym wydawać ciepłe napoje.
Jak zapewnia PKP Intercity, zespół zarządzania kryzysowego na bieżąco monitoruje sytuację i będzie informował o możliwych zmianach.
Ostrzeżenia meteorologiczne przed silnym wiatrem wydano dla województw: opolskiego, dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego, a także dla Podgórza Sudeckiego i Sudetów. W tych rejonach można się spodziewać wiatru, który może osiągnąć prędkość 90 km/h. W Bieszczadach i Beskidzie Niskim wiatr również może wiać z prędkością 90 km/h.
Przed silnymi wiatrami w Beskidzie Śląskim i Żywieckim oraz na Podhalu i w Beskidzie Śląskim obowiązuje drugi stopień zagrożenia wydany przez IMGW.
Zobacz serwis pogoda.wp.pl