Potężna lawina o włos minęła narciarski kurort w Rosji
O tym, jak groźne potrafią być lawiny dla górskich kurortów nie trzeba mówić. Zaledwie kilka miesięcy temu, w styczniu br. we Włoszech potężna lawina zasypała hotel w luksusowym kurorcie Rigopiano we Włoszech, zabijając 14 osób. Do podobnej tragedii mogło dojść także w Rosji gdzie potężne zwały śniegu toczące się z ogromną prędkością po zboczu góry dosłownie o włos minęły narciarski kurort.
Lawina, jaka zeszła w kaukaskich górach nieopodal granicy gruzińsko-rosyjkiej, praktycznie cudem ominęła kurort narciarski Terskol. To miejsce, położone na wysokości ok. 2100 m.n.p.m..,z którego wielu alpinistów wyrusza, by zdobyć najyższy szczyt Rosji - Elbrus. Przez wielu zdobywających Koronę Ziemi to właśnie Elbrus, a nie Mont Blanc uważany jest za najwyższy szczyt Europy. Przyjmują oni bowiem inną granicę Europy - grań główną Kaukazu, niż Międzynarodowa Unia Geograficzna.
Dlatego położony w zachodniej części głównego łańcucha Kaukazu, na terenie Kabardo-Bałkarii w Rosji Terskol to kurort lubiany i bardzo popularny nie tylko wśród Rosjan. Przebywającym tam turystom udało się uchwycić niezwykle widowiskowe zejście lawiny po zboczu góry. Zadziwiające jest jednak to, że zamiast uciekać, turyści przystają i kręcą telefonami wideo schodzącej lawiny nie mając wcale pewności, czy za chwilę ich nie zasypie.
