Potężna burza na Mazurach; runęło kilkadziesiąt drzew
Zgodnie z przewidywaniami synoptyków, burze i porywiste wichury znów atakują. Potężna ulewa przeszła nad Szczecinem, zniszczony jest samochód, na który spadło drzewo. Burzowy front przesuwa się na wschód, ciągnąc od Koszalina, przez Gorzów, Zieloną Górę aż po Legnicę. Potężna burza przeszła przez woj. warmińsko-mazurskie, wyrwała i połamała kilkadziesiąt drzew w pasie od Iławy przez Ostródę po Olsztyn.
Synoptycy przewidywali wystąpienie gwałtownych zjawisk pogodowych - w tym trąb powietrznych - na Mazurach i w południowo-wschodniej Polsce. Niebezpiecznie może być także w województwach: opolskim, małopolskim, świętokrzyskim oraz dolnośląskim, podkarpackim, lubelskim, podlaskim i łódzkim. Zaznaczyli przy tym, że w czwartek ryzyko wystąpienia trąb powietrznych jest mniejsze niż w sobotę.
Powalone drzewa na Warmii i Mazurach
Jak poinformował dyżurny wojewódzkiego stanowiska koordynacji straży pożarnej w Olsztynie, wiejący podczas burzy silny wiatr powalił drzewa w pasie od Iławy przez Ostródę po Olsztyn. Pojedyncze drzewa spadły też na drogi w okolicach Lidzbarka Warmińskiego, Kętrzyna i Giżycka.
- Sądzę, że zamkniemy się w sumie w 50 interwencjach, na szczęście nie są to zdarzenia poważne - powiedział dyżurny warmińsko-mazurskich strażaków.
Po południu burza przeszła też przez mazurskie jeziora. Dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego powiedział, że żeglarze zdołali schronić się w portach, jedynie pojedyncze łodzie silny wiatr zepchnął w trzciny, tak że by je wyciągnąć potrzebna będzie interwencja służb ratowniczych.
- Dzisiejszy dzień obfitował w urazy. Jachty są śliskie, ludzie upadali i odnosili różne obrażenia, od zwichnięć i skręceń po złamania - powiedział dyżurny MOPR. Do takich zdarzeń MOPR wysyłał stacjonujące na Mazurach cztery karetki wodne.