"Poszukuję osoby, która ma kontakty z istotami pozaziemskimi"
"Poszukuję osoby, która ma kontakty z istotami
pozaziemskimi" - to tytuł wydanej we Włoszech książki,
zawierającej najbardziej osobliwe ogłoszenia prasowe, zamieszczone
na łamach dziennika "Corriere della Sera" w ciągu ostatnich
kilkudziesięciu lat.
18.02.2007 13:55
Autorem książki jest Fermo Croci, który przez 30 lat pracował w dziale ogłoszeń tej największej włoskiej gazety i z pasją zbierał niezwykłe anonsy. Ten, który posłużył za tytuł zbioru, pochodzi z 1976 roku.
Bezsprzecznie za "przebój" należy uznać ogłoszenie z 1965 roku o następującej treści: "Sprzedam krokodyla wyłącznie właścicielowi Rolls-Royce'a, bo w innych autach źle się czuje".
Również w mediolańskim dzienniku, także w 1965 roku, zaniepokojeni o przyszłość córki rodzice zamieścili takie ogłoszenie: "Bogaci rodzice, bez wiedzy zainteresowanej, wydadzą za mąż 23-letnią córkę, wysoką, ładną, z lekką wadą trzustki, za magistra, najlepiej lekarza, przystojnego, moralnego, wierzącego".
"Pani Apf prosi młodego mężczyznę, który przyszedł na jej przyjęcie, aby zabrał swoje Lamborghini z trawnika do gry w krykieta" - zaapelowała z kolei autorka innego ogłoszenia.
Równie interesujące są ogłoszenia o sprzedaży najdziwniejszych przedmiotów. Ponad 40 lat temu ktoś oferował "dwa tysiące piłeczek golfowych przeciętych na pół".
Z kolei w watykańskim dzienniku "L'Osservatore Romano" autor zbioru znalazł w 1962 roku, gdy trwał Sobór Watykański II, napisane po łacinie, skierowane do kardynałów i biskupów ogłoszenie firmy wynajmującej samochody: "Automobiles novissimae locantur".
W 1987 roku można było przeczytać: "25-latek gotów podjąć niebezpieczne zlecenia i misje albo eksperymenty naukowe".
W 1989 roku anonimowy ogłoszeniodawca zwrócił się tą drogą z prośbą bezpośrednio do Silvio Berlusconiego, wówczas medialnego magnata, jeszcze nie polityka: "45-letni dziennikarz z nowymi pomysłami szuka wydawcy magazynu dla dzieci".
W tysiącach drobnych ogłoszeń można również doszukać się dramatycznych wątków porwań dla okupu. Świadczą o tym takie krótkie wiadomości: "Jestem otwarty na kontakty" albo: "Proście o wiadomości na mój temat. Poziom nieosiągalny. Otwarte rokowania".
Sylwia Wysocka