Trwa ładowanie...

Poszła z dzieckiem do filharmonii. Kobiety zgotowały jej piekło

Internautka opisała zaskakującą dla niej sytuację. Była świadkiem, jak uczestnicy, a zwłaszcza uczestniczki koncertu potraktowały młodą matkę. "Dlaczego rzucamy kamieniami 'przewidując', że sprawy potoczą się źle?" – pyta.

Poszła z dzieckiem do filharmonii. Kobiety zgotowały jej piekłoŹródło: Wikimedia Commons, Facebook
d403k5h
d403k5h

Kobieta kobiecie wilkiem? Tak przynajmniej wynika z wpisu Moniki, członkini grupy "Dziewuchy Dziewuchom" na Facebooku. Nie mogła uwierzyć w zachowanie kobiet wobec młodej matki, która na koncert w krakowskim Centrum Kongresowym ICE. Mama wzięła ze sobą niespełna roczną córkę. To się nie spodobało jej sąsiadkom z loży.
" Ktoś głośno rzucił 'no nieee, to trzeba zgłosić do obsługi, natychmiast!', zaczęły się kpiny, udawanie krzyczącego niemowlęcia (?!), generalnie - niemal jednogłośnie 'zadecydowano' ogólne oburzenie, a młoda mama zmuszona była znieść fale nienawiści, oblewające ją z każdej możliwej strony" – czytamy. "Na naszym balkonie zdecydowaną część publiczności stanowiły... Kobiety. Tak. I to niestety kobiety były wobec owej mamy najbardziej agresywne" – zaznacza Monika.

Jak dowiadujemy się, dziecko było grzeczne, nawet zachowywało się "lepiej niż niejeden dorosły meloman". Mimo to na jego mamie nie zostawiono suchej nitki, przez cały koncert musiała liczyć się z nieprzychylnymi spojrzeniami i uwagami. "Zastanawiałam się co by było, gdyby na miejscu kobiety był mężczyzna z dzieckiem" – pisze Monika. "Osobiście zakładam, że nie musiałby znosić tylu przykrości co matka, acz, to tylko moje przypuszczenia" – kwituje.

Screen z Facebook/DziewuchyDziewuchom
Źródło: Screen z Facebook/DziewuchyDziewuchom

Co ciekawe, autorka wpisu, który poruszył internautów, jest skrzypaczką i jej zdaniem nie ma nic zdrożnego w tym, by w koncertach muzyki poważnej brały udział dzieci. Jak przekonuje, im wcześniej poznają takie dźwięki, tym lepiej dla nich i dla artystów. Wiele użytkowniczek grupy przyznało rację Monice. "To przykre i takie.. polskie", "W sytuacji, którą opisałaś dziecko było spokojne, nikomu nie przeszkadzało, więc po co był jad?" – komentują. Znajdują się jednak i ci, którzy rozumieją zachowanie publiki. "Ja myślę, że tak małe dziecko nie powinno przebywać w takich miejscach ze względu na hałas" – ktoś stwierdził.

d403k5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d403k5h
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj