Trwa ładowanie...
12-01-2011 12:52

Postrzelony w głowę kichnął i kula sama wyleciała

28-letni Włoch został postrzelony w głowę podczas sylwestrowej zabawy. Mimo poważnego stanu, mężczyzna zadziwił lekarzy: kichnął, a kula, która utknęła w jego głowie wyleciała bez konieczności interwencji medyków - donosi BBC News.

Postrzelony w głowę kichnął i kula sama wyleciałaŹródło: Jupiterimages
d4mcz1w
d4mcz1w

28-letni Darco Sangermano został przewieziony do szpitala w Neapolu, po tym, jak został ranny przez zabłąkaną kulę, która padła podczas sylwestrowej zabawy.

26-latek pamiętną, sylwestrową noc spędzał w Neapolu ze swoją dziewczyną. Kiedy na niebie tradycyjnie wybuchały fajerwerki, w mieście eksplodowały petardy, a od czasu do czasu także broń palna, przechadzającego się uliczkami Darco trafił w bok głowy, za prawe oko zabłąkany pocisk kalibru 0,22.

Kula przeszła za prawe oko i utknęła w jego nozdrzach, ale jakimś cudem mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Mocno krwawiącego z rany poszkodowanego, szybko zabrało pogotowie. W oczekiwaniu na lekarzy, mężczyzna kichnął,a kula wyleciała przez jego prawą dziurkę w nosie.

Zdaniem lekarzy pocisk został spowolniony, kiedy uderzył w czaszkę mężczyzny, co prawie na pewno uratowało mu wzrok, a także i życie. Mimo to, 26-latka czeka laserowa operacja, gdyż w prawym oku została uszkodzona siatkówka.

Lekarze rokują, że Włoch w pełni powróci do zdrowia.

d4mcz1w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mcz1w
Więcej tematów