Trwa ładowanie...
d7twtry
12-10-2006 15:50

"Postęp w śledztwie w sprawie zabójstwa Politkowskiej"

Redaktor naczelny "Nowej Gaziety" Dmitrij Muratow poinformował, że redakcji udało się zebrać "pewne materiały", dotyczące zabójstwa dziennikarki tego opozycyjnego pisma Anny Politkowskiej.

d7twtry
d7twtry

Wiadomość przekazaną przez Muratowa potwierdził pierwszy zastępca prokuratora generalnego Rosji Aleksandr Buksman. Żaden z nich nie ujawnił szczegółów.

Zebraliśmy już pewne materiały. Wszelako wszystko wymaga całkowitej ciszy i nie mogę ujawnić, co mamy i ku czemu zmierzamy - oświadczył Muratow, którego cytuje agencja Interfax.

Postęp - oczywiście - jest - oznajmił z kolei Buksman. Jestem w posiadaniu informacji, które zasługują na uwagę - dodał.

Politkowska, autorka wielu reportaży i kilku książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii, została zastrzelona w minioną sobotę w centrum Moskwy.

d7twtry

"Nowaja Gazieta" prowadzi własne dochodzenie w sprawie tragicznej śmierci swojej dziennikarki. Wyznaczyła nawet nagrodę w wysokości 25 mln rubli (940 tys. dolarów) za informacje, które przyczynią się do wyjaśnienia zabójstwa.

Muratow zaznaczył, że "Nowaja Gazieta" ściśle współpracuje z Prokuraturą Generalną - jej przedstawiciel dysponuje nawet oddzielnym pomieszczeniem na terenie redakcji.

W czwartkowym wydaniu pismo opublikowało dwa materiały, nad którymi pracowała Politkowska i o których opowiadała na antenie Radia Swoboda na dwa dni przed śmiercią.

Pierwszy to niedokończony artykuł na temat szykan wobec więźniów, w tym stosowania tortur, w koloniach karnych i aresztach śledczych, kontrolowanych przez lojalne wobec Moskwy władze Czeczenii. Autorka przytacza m.in. wstrząsającą relację jednego z torturowanych, podbudowaną świadectwem lekarza, który go badał.

d7twtry

Na drugi składają się zdjęcia młodych mężczyzn, poddawanych torturom. Z dołączonego do nich tekstu wynika, że fotografii takich jest więcej oraz że wykonali je sami oprawcy z jednej z czeczeńskich struktur siłowych.

We wspomnianym wywiadzie dla Radia Swoboda, Politkowska wspomniała m.in. że "na podstawie publikacji 'Nowej Gaziety' wszczęte zostały trzy postępowania karne przeciwko kadyrowcom, w tym osobiście przeciwko (premierowi Ramzanowi) Kadyrowowi". Ja - na przykład - w jednej z takich spraw jestem świadkiem. Są to sprawy o porwania - ujawniła dziennikarka.

Według "Nowej Gaziety", śmierć Politkowskiej najprawdopodobniej ma związek z jej publikacjami na temat Czeczenii.

d7twtry

"Nie wiemy, kto i za co ją zabił. Możemy jedynie wysunąć dwie hipotezy. Albo to była zemsta Ramzana Kadyrowa, o którego działalności wiele pisała i mówiła. Albo tych, którzy chcą, by podejrzenie padło na czeczeńskiego premiera - skończył on bowiem 30 lat i może kandydować na prezydenta (republiki)" - podkreśliła redakcja w poprzednim wydaniu pisma (wychodzi dwa razy w tygodniu).

Sam Kadyrow zaprzecza, by miał cokolwiek wspólnego ze śmiercią dziennikarki. Nie zabijam kobiet i nigdy nie zabijałem - wyznał premier Czeczenii przed kamerami telewizji NTV.

Jerzy Malczyk

d7twtry
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7twtry
Więcej tematów