Postawią Piesiewiczowi zarzuty? Śledczy mają dowód
Prokuratura musi wznowić śledztwo w sprawie senatora Krzysztofa Piesiewicza jeśli jego mandat wygaśnie - ustaliło TOK FM. Prokurator Mariusz Piłat ujawnił, że w posiadaniu śledczych jest materiał, który pozwala na przedstawienie senatorowi zarzutów. Wcześniej śledczy umorzyli sprawę po tym, jak senat nie zgodził się na uchylenie immunitetu politykowi.
31.08.2011 | aktual.: 31.08.2011 13:23
Prokurator Mariusz Piłat przypomniał na antenie TOK FM, że śledczy umorzyli śledztwo ws. Piesiewicza ze względu na odmowę uchylenia mu immunitetu przez senatorów. - Prawo karze nam wznowić sprawę, która nie została umorzona z powodów merytorycznych - mówi.
Piesiewiczowi, który zrezygnował z udziału w wyborach, immunitet przestanie obowiązywać wraz z końcem obecnej kadencji.
Prokurator zdradził, że w posiadanym przez śledczych materiale chodzi o posiadanie i nakłanianie do zażywania narkotyków.
Prokuratorzy nie chcą wyrokować, czy Piesiewicz stanie przed sądem.