Pospiszyl: przestępcy seksualni zwykle dostają długie wyroki
Sądy w wielu krajach wydają wyroki długoletniego więzienia dla przestępców seksualnych, ponieważ są małe szanse na ich resocjalizację - powiedział specjalista w dziedzinie resocjalizacji prof. Kazimierz Pospiszyl z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie.
Jego zdaniem, osiem lat więzienia dla psychologa Andrzeja Samsona to długi wyrok, biorąc pod uwagę wiek oskarżonego, ale skazany ma szansę na resocjalizację.
Proces resocjalizacji tego typu osobników jest bardzo żmudny. Na niekorzyść tego pana działa, że on jest, jak na resocjalizowanego, dosyć leciwy. Wiadomo, że im człowiek jest młodszy tym, jest bardziej podatny na kształtowanie. Z drugiej strony może mu pomóc jego wiedza psychologiczna - tłumaczył Pospiszyl.
Dodał, że szanse na resocjalizację Samsona zwiększa fakt, że najprawdopodobniej jako psycholog zna on się na mechanizmach popędu i podniecenia seksualnego. Dzięki temu, zdaniem Pospiszyla, w przypadku Samsona mogłaby zadziałać tzw. terapia poznawczo-behawioralna, w której rozumienie własnych odruchów pomaga w skutecznym ich kontrolowaniu.
Pytanie, dlaczego on sobie sam wcześniej nie pomógł. Przecież każdy z nas jakoś tam nad sobą pracuje. Jest takie powiedzenie: "Lekarzu, lecz się sam". Jeżeli ktoś się zna na medycynie, to potrafi lepiej od nas, laików, odkodować objawy w swoim organizmie i może siebie wyleczyć. Ale z kolei, ilu lekarzy się objada i jest otyłych lub pali papierosy, pomimo że lepiej od nas wiedzą, że to szkodzi? Prawdopodobnie on lekceważył różne objawy, z których jako psycholog musiał zdawać sobie sprawę - rozważał Pospiszyl.
Terapia nigdy nie jest łatwa. To coś tak trudno wyobrażalnego, jak zabieg chirurgiczny na własnych fantazjach. A natura tych fantazji jest taka, że je bardzo trudno stłumić, trudno nad nimi zapanować - tłumaczył specjalista.