Posłowie PiS powalczą o miasta. Nie wszyscy chcą...
Szykuje się masowy start parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydentów lub burmistrzów miast. To efekt przeprowadzanych na zlecenie władz PiS regionalnych sondaży - czytamy w "Rzeczpospolitej".
18.03.2010 | aktual.: 08.05.2010 14:35
Badania miały wskazać najbardziej rozpoznawalne w danym okręgu postacie, które z rekomendacji PiS będą ubiegać się w jesiennych wyborach samorządowych o fotele prezydentów lub burmistrzów miast. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", na liście kandydatów jest wielu obecnych posłów.
W Toruniu badania faworyzują Zbigniewa Girzyńskiego. Kandydatem w Gdyni będzie najprawdopodobniej poseł Zbigniew Kozak. Wytypowany w badaniu w Gdańsku Tadeusz Cymański dostał spore poparcie działaczy PiS, ale nie chce porzucać pracy w Parlamencie Europejskim. Z kolei na drugiego mocnego kandydata w regionie - Jacka Kurskiego nie zgadzają się posłowie PiS z Pomorza. Szansę na walkę o fotel prezydenta Szczecina sondaż daje natomiast Joachimowi Brudzińskiemu. Ankieta była też korzystna dla innych posłów - Adama Abramowicza z Białej Podlaskiej czy Marzeny Drab z Grudziądza - czytamy w gazecie.
Natomiast według gazety szans w Warszawie nie ma, uważany dotąd za pewnego kandydata, poseł Paweł Poncyljusz. Władze partii rozważają wystawienie tu kandydatur Władysława Stasiaka, szefa Kancelarii Prezydenta lub posłanki Elżbiety Jakubiak.
O tym, którzy z wytypowanych kandydatów zostaną ostatecznie wystawieni zdecyduje prezes partii Jarosław Kaczyński i władze okręgowe PiS.