Posłowie obiecali, a dróg nadal nie ma
- Tak ważnych gospodarczo dróg, w tak tragicznym stanie nie ma już żaden inny region Polski - alarmują lubelscy przedsiębiorcy w piśmie do premiera Donalda Tuska i wszystkich posłów z Lubelszczyzny. Proszą m.in. o szybką modernizację dróg na odcinkach: Lublin-Kraśnik i Kraśnik-Annopol.
Drogowcy twierdzą, że problem tkwi w braku funduszy. - Od kilku lat staramy się o remont odcinka Lublin-Kraśnik. Niezbędna dokumentacja jest już przygotowana, jednak wciąż brakuje środków na ten cel. Tak było m.in. w ubiegłym roku. Po raz kolejny zgłosiliśmy naszej centrali wniosek o zarezerwowanie niezbędnych funduszy na przebudowę tego odcinka w przyszłym roku - zapewnia Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W listopadzie ub. roku kilku naszych posłów na łamach Kuriera Lubelskiego obiecało, że zrobi co w ich mocy, by przyspieszyć prace. Nałożyli też na siebie kary, gdyby nie udało im się spełnić obietnic. Dziś się tłumaczą: - Ręce mi opadają, gdy widzę, jak ślimaczą się wszystkie procedury w urzędach. Posłowie powinni usiąść przy jednym stole z urzędnikami i ustalić, które konkretnie przepisy opóźniają prace - proponuje Wojciech Żukowski, poseł PiS. Z kolei poseł PO Janusz Palikot uspokaja: - Nie ma podstaw do niepokoju. Jedne odcinki są przyspieszone, inne opóźnione.
Poseł PO Stanisław Żmijan w ubiegłym roku zapewniał, że spółka, która ma zająć się budową trasy łączącej Lublin z Białymstokiem i Rzeszowem, powstanie lada dzień. Jednak do dziś nie powstała. - Najłatwiej jest krytykować. A przecież działania zmierzające do powstania spółki idą pełną parą - oburzał się Żmijan, gdy pytaliśmy go o sprawę dróg w lutym tego roku. Nie odbierał od nas telefonów.
Na opóźnienia w budowie drogi S19 (łączy Lublin z Białymstokiem i Rzeszowem) zwracają uwagę lubelscy przedsiębiorcy: - Pomimo składanych przez Ministerstwo Infrastruktury od dwóch lat deklaracji o utworzeniu spółki w celu przyspieszenia tak ważnej dla Ściany Wschodniej inwestycji, na chwilę obecną powołany został jedynie pełnomocnik, który ma ją utworzyć - piszą w swoim apelu.
Jak udało nam się ustalić, lubelski oddział GDDKiA przygotowuje właśnie dokumentację i w czerwcu złoży wniosek o wydanie decyzji środowiskowej na budowę drogi S19.
Janusz Palikot
Obiecał w 2009 r.: - Znajdą się środki na budowę kluczowych dróg, takich jak odcinek Piaski - Kurów. Jeśli pieniędzy nie będzie, przepłynę wpław Zalew Zemborzycki.
Dziś: - Nie ma podstaw do niepokoju. A jak trzeba będzie to popłynę.
Wojciech Żukowski
Obiecał w 2009 r.: - Na przełomie lat 2009/10 wywłaszczone zostaną grunty pod budowę obwodnicy Tomaszowa Lub. Jeśli nie, pięć razy przebiegnę wokół tomaszowskiego ronda.
Dziś: - Przebiegnę honorowo, żeby zwrócić uwagę na problem dróg.
Stanisław Żmijan
Obiecał w 2009 r.: - Do końca tego roku powołana zostanie spółka odpowiedzialna za budowę S19. Jeśli nie, przebiegnę honorowo lubelskim deptakiem.
Wypowiedź z lutego 2010 r.: - Nie pamiętam, żebym coś takiego obiecał.
Polecamy internetowe wydanie "Kuriera Lubelskiego"