Trwa ładowanie...
d4axxgc
03-10-2007 00:30

Posłowie na odchodne powiększyli swoje portfele

Więcej pieniędzy na biura, wynajem kwater, podróże i noclegi w hotelach. Takie prezenty czekają po wyborach na posłów. Sami je sobie zafundowali - pisze gazeta "Metro".

d4axxgc
d4axxgc

Ludwik Dorn hojnie żegna się ze stanowiskiem marszałka Sejmu. Na odchodne postanowił spełnić życzenie części polityków PiS, a także PO i podwyższyć posłom finansowe przywileje. "Metro" sprawdziło w projekcie budżetu (przyjęty już przez rząd Jarosława Kaczyńskiego)
, że od przyszłego roku posłowie nowej już kadencji dostaną więcej na prowadzenie biur. Teraz mają na nie nieco ponad 10 tys. zł miesięcznie, Dorn wpisał podwyżkę o równe 3 tys. zł.

Na tym nie koniec. Każdy poseł spoza Warszawy wynajmujący mieszkanie w tym mieście będzie mógł liczyć na większe dofinansowanie z budżetu Kancelarii Sejmu. Dostanie 2,3 tys. zł, czyli o 300 zł więcej niż teraz. A gdy parlamentarzysta zostanie zmuszony do podróży i noclegu w hotelu, też nie będzie musiał szczypać się z pieniędzmi - w ciągu roku dostanie na to ok. 9,5 tys. zł, a nie jak do tej pory 7,6 tys. zł.

Rosną ceny nieruchomości i usług, muszą więc wzrosnąć też nasze wydatki - mówi wprost Witold Lisicki, rzecznik marszałka Ludwika Dorna. Marek Suski z PiS, szef komisji regulaminowej i spraw poselskich, która już opiniowała sejmowy budżet, dodaje że, od sześciu lat nie mieliśmy żadnych podwyżek, bo była zła sytuacja finansowa. Teraz mamy w budżecie sporo pieniędzy, więc możemy sobie pozwolić na niewielki wzrost przywilejów. (PAP)

d4axxgc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4axxgc
Więcej tematów