Posłowie głosują nad wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich

Poseł Sławomir Nitras wyszedł na mównicę i poprosił o zmianę sposobu prowadzenia obrad. Podkreślał, że odbywające się głosowania dotyczą niezwykle istotnych kwestii i posłowie powinni mieć prawo do zadawania pytań. Nitras zaapelował, by do tekstu ustawy o zwalczaniu skutków epidemii dodać zapis o deklaracji rządu, że do lipca w Polsce zaszczepionych zostanie 70 proc. populacji.

Pierwszym kandydatem, którego poddano głosowaniu był Piotr Ikonowicz. Za jego kandydaturą zagłosowało 80 posłów, a 250 było przeciw. Pozostali wstrzymali się od głosu.

Za kandydaturą Sławomira Patyry zagłosowało 203 posłów, 232 było przeciw, a 16 wstrzymało się od głosu.

Sejm wybrał poparł kandydaturę Bartłomieja Wróblewskiego, który uzyskał 240 głosów poselski, tym samym został powołany na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.Sam Wróblewski, który jest posłem PiS wstrzymał się od głosu. Podobnie zachowali się poseł Porozumienia Michał Wypij oraz Wojciech Maksymowicz, który wczoraj poinformował że opuszcza klub parlamentarny PiS.

Na przebieg głosowania uwagę zwróciła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.

Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedstawiła opinię na temat wyboru kandydata na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Zarekomendowała wybór kandydata zgłoszonego przez klub parlamentarny PiS, Bartłomieja Wróblewskiego. Kandydatury Sławomira Patyry i Piotra Ikonowicza dostały opinię negatywną.

Dyskusja na temat wyboru nowego RPO od początku była gorąca. Na mównice jako pierwszy wyszedł poseł Marek Ast. - Mam zaszczyt zarekomendować na urząd RPO tego kandydata nie dlatego że jest członkiem PiS - powiedział. Reakcją na te słowa był śmiech posłów opozycji. Marszałek Elżbieta Witek przywoływała posłów do porządku.

Poseł Szczerba zwrócił się do posłów PiS. - Każdy niezależny rzecznik praw obywatelskich był ością w gardle każdego rządu – powiedział. – A ta władza alergicznie nie lubi, kiedy ktoś patrzy jej na ręce – dodał. Następnie Szczerba odniósł się do czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. kadencji Adama Bodnara nazywając go obrzydliwym.

Krzysztof Paszyk z PSL przypomniał posłom PiS kto tworzył podważone w czwartek przez TK przepisy. - Dzisiaj wasz trybunał przekreślił przepis, którego autorem jest wasz prezes - powiedział.

Kluby parlamentarne zgłosiły trzech kandydatów na następce Adama Bodnara na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich. Klub Lewicy zgłosił działacza społecznego Piotra Ikonowicza, KO i PSL udzieliły poparcia Sławomirowi Patyrze, a kandydatem obozu rządzącego był poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Głosowanie odbędzie se w tym samym dniu, w którym Trybunał Konstytucyjny zdecydował o zakończeniu kadencji Bodnara, stwierdzając że przepis, który pozwalał dotychczas na przedłużanie jego kadencji, jest niezgodny z ustawą zasadniczą. - Kadencja to ściśle określony czas, którego przekroczenie nie jest dopuszczalne. Ma być gwarancją daną zarówno danemu organowi, jak i jego otoczeniu - uzasadniał wyrok sędzia sprawozdawca Stanisław Piotrowicz.

Po ogłoszeniu wyroku Adam Bodnar apelował do posłów, by porozumieli się w sprawie wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. - Albo parlament wybierze zgodnie z konstytucją nowego rzecznika, co byłoby najbardziej pożądane. Apeluję do wszystkich sił politycznych, żeby się dogadały co do takiego kandydata, który uzyska poparcie Sejmu i Senatu, bo wtedy będzie można powiedzieć, że te wady konstytucyjne, które teraz obserwujemy, zostaną naprawione