Poślizg i zderzenie tuż przed obiektywem kamery telewizyjnej
O dużym szczęściu może mówić operator telewizyjnej kamery, który filmował ruch uliczny na zaśnieżonych drogach Hampton w USA. Jedno z aut wpadło w poślizg i zahamowało tuż przed włączoną kamerą.
17.02.2015 | aktual.: 17.02.2015 14:43
W Polsce piękna słoneczna pogoda, a w części Stanów Zjednoczonych gruba warstwa śniegu. Pogoda w Hampton w stanie Wirginia dała się mocno we znaki kierowcom.
Operator kamery telewizyjnej filmował ruch uliczny na zaśnieżonych drogach w tym mieście. Nagle jeden z samochodów wpadł w poślizg, zjechał na sąsiedni pas i uderzył w prawidłowo jadące auto. Kierowca nie miał szans by zapanować nad kierownicą. Oba samochody zaczęły kręcić się po ulicy, a jeden z nich, potężny bordowy SUV, niebezpiecznie zbliżał się w stronę włączonej kamery. Całe szczęście udało mu się wyhamować.
Kamera zarejestrowała całe zdarzenie.