Posłanka PO przeciwko decyzji minister Kopacz
W zeszłym tygodniu media informowały o tym, że Ministerstwo Zdrowia zakazało podawania kobietom odpłatnych znieczuleń przy porodach. A to tak jakby kierująca resortem Ewa Kopacz powiedziała Polkom: Macie rodzić w bólu! Z takim stanowiskiem nie zgadza się młoda, wpływowa posłanka Platformy - Agnieszka Pomaska, która sama niedawno została szczęśliwą mamą.
Przypomnijmy - nie dość, że ministerstwo zakazało podawać pacjentkom znieczulenia odpłatnie, to takiego zabiegu nie refunduje również NFZ. A to oznacza, że rezygnując ze znieczulenia zewnątrzoponowego, cofamy się do praktyk z ubiegłych wieków. - Jesteśmy pod ścianą. Ministerstwo grozi nam prokuraturą, jeśli zgodzimy się podać odpłatne znieczulenie rodzącej - skarżą się na sytuację lekarze.
Minister Ewa Kopacz, która odpowiada w naszym kraju za służbę zdrowia być może zapomniała już, jaki ból muszą znosić rodzące kobiety. Dlatego Fakt.pl postanowił zapytać o opinię w tej sprawie młodą mamę - Agnieszkę Pomaskę, która coraz lepiej radzi sobie w Sejmie i Platformie Obywatelskiej.
- Uważam, że opłaty za znieczulenie przy porodzie nie powinny być pobierane. Każda kobieta powinna mieć prawo do skorzystania na życzenie z bezpłatnego znieczulenia podczas porodu. Powinno być ono finansowane przez NFZ - przekonuje.
Pytanie tylko czy do takiego rozwiązania uda się jej namówić partyjną koleżankę z rządu? W imieniu przyszłych mam - trzymamy w kciuki!
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Isabel na sylwestrze! Pierwszy raz od 5 lat w...