Posłanka PiS żąda zdjęcia programu Lisa. "Manipulacja!"
Posłanka PiS Anna Sobecka żąda zdjęcia z anteny TVP2 programu "Tomasz Lis na żywo". Bliska współpracowniczka o. Rydzyka zarzuca dziennikarzowi, że dopuścił się "skrajnej manipulacji".
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, Sobecką zbulwersował program wyemitowany 21 marca br. "Skrajną manipulacją" było jej zdaniem pokazanie nagrania ujawniającego, jak parlamentarzyści PiS na zjeździe polonijnym USOPAŁ (Unia Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej) przysłuchują się antysemickim wystąpieniom.
W zjeździe uczestniczyli senatorowie PiS: Ryszard Bender, Zbigniew Cichoń, Waldemar Kraska i Czesław Ryszka oraz poseł Bogusław Kowalski. Na filmie, który zaprezentował w swoim programie Lis widać, jak Kazimierz Świtoń mówi, że prezydent Kaczyński zginął, bo podpisał Traktat Lizboński, oraz że rząd światowy zdecydował, że Polaków ma być 15 mln - i to "zdrowych parobków żydowskich".
W piśmie, które trafiło do prezesa zarządu TVP Juliusz Brauna Sobecka twierdzi, że w programie nie pokazano zdecydowanej reakcji senatora Bendera na antysemickie i obraźliwe wobec Lecha Kaczyńskiego wypowiedzi Świtonia. W czasie wystąpienia Świtonia na sali miał być obecny tylko senator Bender, który natychmiast wstał, zaprotestował bardzo gorąco i wyszedł.
"Przypisywanie środowisku politycznemu, z którego wywodzą się Jarosław i Lech Kaczyńscy poglądów antysemickich, tak ja to zrobiono w programie 'Tomasz Lis na żywo', jest obrzydliwe. Spowodowało to, iż podczas całego programu widzowie epatowani byli negatywnymi wypowiedziami świadczącymi o akceptacji, a nawet poparciu dla poglądów antysemickich" - czytamy we wniosku Sobeckiej, która jest członkiem rady programowej Telewizji Polskiej.
Wcześniej manipulację w tej sprawie Lisowi zarzucał rzecznik PiS Adam Hofman. Dodał, że jego partia prowadzi w tej sprawie wewnętrzne rozeznanie oraz przygotowuje pismo do KRRiT.
Lis zdecydowanie odrzucił oskarżenia o manipulacje. - Pan Adam Hofman kłamie mówiąc, że parlamentarzystów PiS nie było na sali w czasie wystąpienia Kazimierza Świtonia. Pan Bender jest na sali od pierwszej do ostatniej minuty. A gdy w ostatniej minucie nagrania opuszcza swoje krzesło to wyłącznie po to, by poplotkować z siedzącym w rogu księdzem - oświadczył dziennikarz na blogu Kampania na żywo Tomasza Machały - Jedyną manipulacją z jaką mamy do czynienia, to zarzut manipulacji jaki skierował pod moim adresem poseł Hofman - podkreślił Lis.
Hofman w piśmie przekazanym Polskiej Agencji Prasowej zapowiedział, że za niesłuszne zarzucenie mu przez Lisa w wypowiedzi na blogu kłamstwa skieruje skargę na niego do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka oraz p.o. prezesa TVP Juliusza Brauna. Hofman podtrzymał w liście, że w "zmanipulowanym" materiale dotyczącym zjazdu Polonii w Urugwaju nie pokazano "reakcji senatora Ryszarda Bendera na antysemickie i obraźliwe wobec Lecha Kaczyńskiego wypowiedzi Kazimierza Świtonia".