Poseł SLD Piotr Chmielowski: pozwę Bartosza Arłukowicza, nie zabieram lekarzy na wycieczki
Nie zabieram lekarzy na luksusowe wycieczki do ciepłych krajów i nie prowadzę tego typu działalności w swoim biurze poselskim - oświadczył poseł SLD Piotr Chmielowski, w reakcji na zarzuty ministra zdrowia, jakoby prowadził komercyjne szkolenia dla medyków. Chmielowski zapowiedział, że wystąpi przeciwko Bartoszowi Arłukowiczowi do sądu. - Musi się oczyścić - odpowiedział mu Arłukowicz. - Poseł Chmielowski przyszedł niedawno do SLD z Ruchu Palikota. Będziemy starać się wyjaśnić tę sprawę - powiedział szef SLD Leszek Miller.
Bartosz Arłukowicz w odpowiedzi na mocną krytykę Leszka Millera zaproponował byłemu premierowi, że jeżeli chce poznać system ochrony zdrowia, powinien wziąć udział w specjalistycznym szkoleniu lekarzy na Bali lub Dominikanie, które organizuje - według niego - jeden z posłów SLD Piotr Chmielowski. Pokazywał ulotki na temat takiego komercyjnego szkolenia i opisywał turystyczne atrakcje. Dodał, że Chmielowski jest też wiceprezesem stowarzyszenia producentów i dystrybutorów stomatologicznych, które ma w statucie napisane, że powinien reprezentować interesy swoich członków w instytucjach państwowych. Arłukowicz zaznaczył, że oczekuje, iż Chmielowski wyjaśni swoją aktywność, którą dokładnie opisał podczas czwartkowej debaty - chodzi o działalność w firmie organizującej szkolenia dla lekarzy.
- Opierałem się na materiałach KRS-u, stronie internetowej pana posła, przedstawiłem fakty, które zostały tam zawarte, a reszta należy do posła Chmielowskiego - powiedział Arłukowicz.
I dodał: - Musi się oczyścić z tych wszystkich informacji, które się pojawiły. Ja przedstawiłem informacje w oparciu o dokumenty.
Wcześniej poseł SLD poinformował TVN24, że skieruje przeciwko ministrowi wniosek do komisji etyki, gdyż, jak stwierdził, minister kłamał w swoim sejmowym wystąpieniu. - Nie prowadzę tego typu działalności w swoim biurze poselskim, co wyraźnie powiedział minister - zaznaczył Chmielowski.
Będzie też, jak dodał, pozew sądowy. - Będzie musiał przeprosić - powiedział poseł SLD.
Chmielowski stwierdził też, że Arłukowicz bije w kompetentnych posłów, którzy są w branży, a którzy mogliby mu pomocy ws. służby zdrowia.
Zaznaczył, że co prawda jest członkiem zarządu firmy, która organizuje szkolenia dla lekarzy za granicą, ale nie pobiera z tego tytułu gratyfikacji. - To, że jestem członkiem zarządu i zajmuję się promocją polskiego eksportu w tej samej instytucji, to chyba chwalebne - skwitował.