PolskaPoseł SLD oskarżony o straty w banku

Poseł SLD oskarżony o straty w banku

Do Sądu Rejonowego w Lubinie wpłynął akt
oskarżenia przeciwko posłowi SLD Ryszardowi Maraszkowi -
poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Legnicy Jerzy
Kula. Wrocławska prokuratura zarzuca Maraszkowi narażenie
banku, którym kierował zanim został parlamentarzystą, na straty
w wysokości ponad 3 mln zł.

18.06.2004 | aktual.: 18.06.2004 14:26

Posłowi przedstawiono zarzut niedopełnienia obowiązków. Jako dyrektor banku oddziału PKO BP miał nierzetelnie weryfikować wnioski kredytowe pewnego przedsiębiorcy. Niekorzystne pożyczki naraziły bank na straty.

Poseł złożył w sprawie obszerne wyjaśnienia. Nie przyznał się do winy. Stanowisko szefa lubińskiej placówki pełnił w latach 1999- 2000, zanim został wybrany na posła do Sejmu.

Maraszek był najpierw jedynie świadkiem w sprawie, w której na ławie oskarżonych zasiadły dwie osoby z kierownictwa lubińskiego oddziału banku PKO BP. Byli to podwładni Maraszka z czasów, gdy był dyrektorem filii banku: jego zastępca Elżbieta S. i naczelnik wydziału kredytów Wojciech M. Ich proces dobiega już końca przed sądem w Lubinie.

Proces dotyczy tej samej sprawy, w której oskarżono Maraszka - wyłudzeń kredytów na łączną sumę ponad 3 mln zł. Pożyczki te miał otrzymywać lokalny przedsiębiorca. Ten - zdaniem wrocławskiej prokuratury - nie przedstawiał należytych dokumentów, gwarantujących bankowi spłatę długu. Mimo to, niesolidny biznesmen pożyczki w lubińskim banku otrzymywał.

Maraszek w latach 90. był wojewodą legnickim. Do parlamentu został wybrany we wrześniu 2001 r. z listy SLD-UP. W związku ze sprawą, w której ostatecznie go oskarżono, Maraszek 15 grudnia ubiegłego roku zawiesił swoje członkostwo w SLD.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)