Poseł PO: nie można wykluczyć koalicji z Kukizem
Dzisiaj w obozie zmiany jest PiS i Paweł Kukiz. Naturalne jest, że po wyborach będziemy ku sobie szli - mówił w programie "Po przecinku" Jacek Sasin z PiS. Poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Olszewski komentował: - Ten pęd do władzy w wykonaniu kolegów z PiS jest tak przeolbrzymi, że bez względu na to z kim mogliby stworzyć koalicję; nawet gdyby to byli nie wiadomo, jak źli ludzie, to by tę koalicję zrobili - mówił. Przyznał też, że nie można wykluczyć koalicji PO z przyszłym ugrupowaniem byłego wokalisty Piersi.
Politycy komentowali w "Po przecinku" najnowsze badania opinii publicznej, które pokazują, że ruch Pawła Kukiza, choć z różnym poparciem, ale dostałby się do parlamentu. Z badania CBOS wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę, 33 proc. wyborców poparłoby PiS, a 31 proc. PO, a partię Pawła Kukiza - 14 proc.
Z kolei "Rzeczpospolita" opublikowała sondaż IBRIS, który pokazuje, że liderem partyjnym jest Paweł Kukiz z 24,2 proc. poparcia. Jego formacja wyprzedza w rankingu PiS i PO.
Na postulat Pawła Kukiza, który chciałby przestać finansować kościół z budżetu, Sasin powiedział, że trzeba by na ten temat porozmawiać z Episkopatem. - W Kościele są różne poglądy. Na każdy temat trzeba rozmawiać - powiedział. Przyznał, że PiS nie jest zwolennikiem wycofania religii ze szkół, co proponuje Kukiz.
- Panowie z PiS-u w istocie nie brzydzą się niczym. Choćby już historyczna koalicja z Andrzejem Lepperem i Samoobroną - powiedział Olszewski. - Ten pęd do władzy w wykonaniu kolegów z PiS jest tak przeolbrzymi, że bez względu na to, z kim mogliby stworzyć tę koalicję, nawet gdyby byli to nie wiadomo jak źli ludzie, to by tę koalicję zrobili - dodał.