W związku ze srogą zimą - jeżeli prokreacja miałaby się odbyć w sezonie grzewczym to becikowe obciąży dopiero budżet 2011 roku, a ten jak mówi minister Rostowski będzie lepszy - mówi z optymizmem poseł PiS Paweł Poncyljusz. Nie mam nic przeciwko temu, byle było to pod kołderką, a nie na środku ulicy jak proponują niektóre ugrupowania czy stowarzyszenia - dodaje poseł.