Poseł na debecie
W bankowej hierarchii kredytowej wiarygodności posłowie i senatorowie zajmują wysoką pozycję. W rezultacie reprezentanci Małopolski są zadłużeni wobec banków i developerów budowlanych na 1 mln 330 tys. zł, 147,6 tys. franków szwajcarskich i 15,4 tys. euro. Według przeliczników NBP łączne zadłużenie małopolskich posłów wynosi więc 1 mln 849,9 tys. zł.
21.05.2004 | aktual.: 21.05.2004 08:00
Wprawdzie długi ma tylko 15 spośród 38 posłów małopolskich, ale wśród tej piętnastki są i tacy, którzy mają kilka kredytów. W tym te najgroźniejsze - zaciągnięte u developerów, do spłacenia w ciągu najbliższych dwóch lat.
Przynależność partyjna nie ma tu żadnego znaczenia.
Wicepremier Jerzy Hausner ma 20 tys. zł debetu na ROR, szef klubu SLD Krzysztof Janik zaciągnął kredyt w wysokości 72 tys. franków szwajcarskich, z czego do spłacenia zostało mu jeszcze 57,6 tys. (około 177 tys. zł).
Poseł Zbigniew Ziobro (PiS) ma do spłacenia kredyt 190 tys. zł (w ciągu 15 lat) i 280 tys. zł dopłaty developerowi za mieszkanie, które musi wpłacić w ciągu dwóch lat (na szczęście ma na koncie 250 tys. zł). Poseł Mariusz Grabowski (LPR) ma 92,5 tys. zł kredytu hipotecznego i 25 tys. debetu na koncie bankowym.
Dla wyborców ważny może być fakt, iż prawie wszyscy posłowie małopolscy mają własne domy lub mieszkania własnościowe. Śledząc inwestycje posłów można zauważyć powszechną prawidłowość: pieniądze lokują głównie w nieruchomościach.
Nikt z małopolskich posłów nie gra na giełdzie, nieliczni decydują się na inwestowanie w jednostki funduszy inwestycyjnych. W dzieła sztuki inwestuje poseł Ryszard Nowak. W jakie? Nie wiadomo, bowiem poseł pisze lakoniczenie: ,dzieła sztuki - 6 sztuk". Ma przy tym 135 tys. zł długów.
Chybione decyzje o zaciągnięciu kredytu we frankach szwajcarskich dowodzą, iż ruchy kursowe walut są nieprzewidywalne i nie zależą od polityków. Można bowiem zrozumieć, że na taki kredyt (90 tys.) dał się nabrać poseł Leszek Zieliński (klub Jagielińskiego), ale jak zrozumieć ,wpadkę" ministra spraw wewnętrznych Janika?
Poza posłami: Stanisławem Papieżem (LPR), Janem Rokitą (PO), Tadeuszem Szukałą (,Samoobrona") i Krzysztofem Janikiem wszyscy mają co najmniej jeden samochód. Łącznie posłowie małopolscy mają 46 samochodów. Wśród marek przoduje ford (7), drugie miejsce zajmuje daewoo (6). Popularne są auta francuskie: renault (5), peugeot (5), oraz citroen (3).
Najbardziej oryginalny samochód ma poseł LPR Bogdan Pęk - ośmioletniego landrovera discovery, co zapewne łączy się z jego pasją myśliwską.
Jerzy Pałosz