Poseł Marcin Kulasek z Lewicy walczy z otyłością. Wycięto mu część żołądka
Marcin Kulasek, 44-letni poseł SLD, poinformował w mediach społecznościowych, że poddał się zabiegowi częściowej resekcji żołądka. "Stres, nieregularne godziny pracy, częste wyjazdy, o jeden kawałek ciasta za dużo. Tak wyglądała moja droga do otyłości" - napisał polityk.
"Zdecydowałem poddać się częściowej resekcji żołądka, aby zapobiec dalszemu rozwojowi choroby, która uniemożliwia normalne funkcjonowanie, w tym wykonywanie mandatu posła" - wyjaśnił poseł Marcin Kulasek we wpisie na Facebooku.
Operacja odbyła się w kilka dni temu w jednym z łódzkich szpitali. Zabieg resekcji polega na usunięciu części żołądka. Stosuje się go jako ostatnią deskę ratunku dla osób cierpiących na otyłość.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Obecnie polityk jest już w domu. - Jestem w Olsztynie i dalej walczę o swoje zdrowie. Czuje się na tyle dobrze, że mogłem wrócić do domu. Sama operacja odbyła się metodą laparoskopową. Jak zaręczają lekarze, ta metoda ma bardzo wysoką skuteczność w leczeniu otyłości. O skuteczności niech świadczy fakt, iż po operacji wcale nie odczuwam jakiegoś nadmiernego łaknienia. Oby tylko to się utrzymało - powiedział portalowi olsztyn.com.pl.
Marcin Kulasek w szpitalu. Walczy z otyłością
Pod zdjęciem przedstawiającym posła na szpitalnym łóżku pojawiły się setki komentarzy. Większość z obserwatorów życzyła mu szybkiego powrotu do zdrowia. Marcin Kulasek podkreślił, że zależy mu na zmniejszaniu skali otyłości w Polsce. Zaoferował wsparcie osobom, które rozważają podobną operację.
"Jeśli ty lub ktoś z twojej rodziny znajduje się w podobnej sytuacji, proszę o kontakt w wiadomości prywatnej (...). Co czwarty Polak jest otyły, co drugi dorosły w Polsce ma kilka kilogramów za dużo, a w ciągu ostatnich lat odsetek dorosłych cierpiących na otyłość w Polsce systematycznie rośnie. Nie lepiej jest wśród dzieci. Według WHO to właśnie polskie dzieciaki tyją najszybciej w Europie - dodał polityk.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
