Poseł LPR zagłosował za kolegę - grozi mu 5 lat więzienia
Do 5 lat więzienia grozi oskarżonemu o poświadczenie nieprawdy posłowi Ligi Polskich Rodzin Andrzejowi Fedorowiczowi, który na posiedzeniu sejmowej komisji głosował za nieobecnego kolegę z klubu.
31.12.2004 | aktual.: 31.12.2004 16:41
Prokuratura Okręgowa wysłała akt oskarżenia przeciw Fedorowiczowi do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście - poinformował rzecznik prokuratury Maciej Kujawski.
18 lutego 2004 r., w trakcie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych dziennikarz radiowej "Trójki" poinformował komisję, iż w czasie głosowania jednej z poprawek do projektu ustawy o podatku od towarów i usług, za nieobecnego posła Dariusza Grabowskiego (LPR) głos oddał jego kolega klubowy Fedorowicz.
Komisja ta korzysta z elektronicznego systemu do głosowania, w którym posłowie używają kart magnetycznych, takich jak na posiedzeniu. Grabowski uczestniczył w tym posiedzeniu, ale w pewnym momencie wyszedł na posiedzenie innej komisji, swoją kartę zostawił jednak w czytniku. Zawiadomienie o przestępstwie w tej sprawie skierował do prokuratury jeszcze w lutym marszałek Sejmu.
Fedorowicz - 54-letni poseł z Podlaskiego - utrzymuje, że to nieprawda, iż głosował za innego posła. W październiku 2004 r. zrzekł się immunitetu poselskiego, aby - jak mówił "wyjaśnić tę sprawę". Jednocześnie skierował pytanie do sejmowej komisji służb specjalnych, czy dziennikarz który ujawnił sprawę, "nie jest współpracownikiem służb specjalnych".
Głosowanie za nieobecnego posła jest przez prokuraturę kwalifikowane jako poświadczenie nieprawdy.