Poseł Jaskiernia broni słabej szkoły

Szef klubu SLD Jerzy Jaskiernia wstawia się za uczelnią ukaraną za niski poziom nauczania - pisze "Gazeta Wyborcza". Państwowa Komisja Akredytacyjna negatywnie oceniła częstochowską Wyższą Szkołę Zarządzania m.in. za: brak kadry, jej niewystarczające kwalifikacje, słaby poziom egzaminów i prac końcowych oraz nieprzestrzeganie standardów nauczania.

Rektor Andrzej Dziewiątkowski odwołał się do minister Łybackiej. Wsparł go Jaskiernia. "Przy ocenie WSZ należy wziąć pod uwagę czynniki nie tylko formalne, ale też szerszej, społecznej natury" - cytuje gazeta fragmenty listu Jaskerni do partyjnej koleżanki, minister edukacji Krystyny Łybackiej.

Prof. Jaskiernia jest prawnikiem i nauczycielem akademickim, ale akurat na tej uczelni nie wykładał. Jedynie raz rok temu miał tu wykład inauguracyjny, za który nie wziął pieniędzy. Dlaczego więc interweniuje? - zastanawia się "Gazeta Wyborcza". Jaskiernia wyjaśnia dziennikowi, że "działa zgodnie z polityką SLD popierania rozwoju lokalnych środowisk akademickich".

Przewodniczący Państwowej Komisji Akredytacyjnej prof. Andrzej Jamiołkowski podkreśla, że ocena jest ostateczna. Minister nie ma więc wyjścia: musi cofnąć lub zawiesić uprawnienia uczelni do prowadzenia studiów na kierunku marketing i zarządzanie.

Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Poseł Jaskiernia broni uczelni ukaranej za niski poziom nauczaniaGazeta Wyborcza - Poseł Jaskiernia broni uczelni ukaranej za niski poziom nauczania

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)